Od dwóch lat mieszkańcy Reguł w gm. Michałowice dyskutują o dużej inwestycji – kompleksie budynków tworzących nowe centrum przetwarzania danych (ang. data center). Ma to być miejsce, w którym przechowuje się ogromne ilości informacji. W skrócie: na razie jeden, ale docelowo cztery budynki wypełnione serwerami.
Pytania o to, czy inwestycja będzie bezpieczna i nie zakłóci życia mieszkańców są zrozumiałe i istotne. Poszukując odpowiedzi warto opierać się na wiarygodnych materiałach. O stan projektu zapytaliśmy więc u źródła. Informacji udzieliła Ilona Śmigasiewicz – zarządzająca projektem ze strony inwestora, czyli amerykańskiej firmy Hillwood.
Intensywnie pracujemy nad data center w Regułach. Wysłuchaliśmy głosów mieszkańców i w ostatnich miesiącach dokonaliśmy znaczących zmian:
• zmniejszyliśmy projektowane rozmiary budynków,
• przesunęliśmy je dalej od domów,
• zwiększyliśmy w ten sposób bufor między naszymi obiektami i sąsiadami,
• planujemy nasadzenie zieleni izolacyjnej, rozważamy zmianę ukształtowania terenu czy zastosowanie ekranów akustycznych.
Chcemy wydzielić z naszej działki trzy hektary dla nowego osiedla mieszkaniowego, które dzięki bezpośredniemu sąsiedztwu miałoby być zasilane ciepłem z data center. Osiedle mogłoby powstać między centrum przetwarzania danych a zabudową zlokalizowaną od strony ul. Regulskiej.
Planowanemu centrum przetwarzania danych od jakiegoś czasu towarzyszą wątpliwości i obawy. Przyjrzyjmy się części z nich w oparciu o najnowsze informacje od inwestora i zmieniony projekt.
Zobowiązanie pierwsze: budynki oddalone od domów mieszkalnych
Wśród mieszkańców krążą informacje, że budynki centrum przetwarzania danych – zaplanowane na obszarze między Al. Jerozolimskimi a torami WKD oraz między ulicami Regulską i Słoneczną – zostaną wybudowane zaledwie 30 metrów od domów.
Nie mamy takich odległości w naszym projekcie. Minimalny dystans do najbliższych budynków mieszkalnych zlokalizowanych w rejonie ulicy Regulskiej wynosi około 218, 257, 281, 289 i 357 metrów, natomiast od strony budynków mieszkalnych zlokalizowanych w rejonie ulicy Słonecznej jest to około 113, 132, i 147 metrów.
Zobowiązanie drugie: najwyższe standardy architektury
Słyszy się również obawę, że w Regułach powstaną wielkie, brzydkie hale przemysłowe. Ale firma zatrudniła znanych architektów i zapowiada, że budynki będą wyglądać nowocześnie – jak atrakcyjne biurowce.
Planowane budynki spełniają kryteria długości elewacji wskazane w obowiązującym planie miejscowym. Najmniejszy, dla którego została podjęta procedura środowiskowa, ma wymiary elewacji: 92 m x 30 m, natomiast trzy kolejne, planowane w dalszym czasie, mają mieć wymiary 100m na 100m.
Zobowiązanie trzecie: pełna ocena
oddziaływania na środowisko
Na twierdzenia, że projekt podzielono na cztery części, aby uniknąć pełnego sprawdzenia wpływu inwestycji na środowisko inwestor odpowiada:
Rzeczywistość jest inna. To, że procedury prowadzone są osobno, wynika z obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego. To w nim teren został podzielony na cztery obszary. Warto też pamiętać, że przygotowujemy budynki dla różnych, zupełnie od siebie niezależnych klientów, którzy oczekują, że ich obiekt będzie odrębny i samodzielny. Nie tylko proceduralnie, ale pod każdym innym względem. Pomimo tego – kontrola oddziaływania na otoczenie będzie pełna. Przy każdym kolejnym budynku będzie sprawdzany także tzw. efekt skumulowany – czyli wzajemne wpływy nowego i wszystkich poprzednich obiektów.
Zobowiązanie czwarte: data center
nie zabierze wody z kranu
Zwracamy uwagę, że w kwestii zużycia wody pojawiają się mocno przeszacowane dane. Maksymalną przepustowość przyłączy obiektów data center porównuje się ze średnim zużyciem wody na mieszkańca. Tymczasem przepustowość przyłączy czterech budynków data center odpowiada przyłączom dla ok. 106 domów jednorodzinnych, a bez uwzględniania zapotrzebowania przeciwpożarowego – dla 82 domów.
Woda wykorzystywana w systemie chłodzenia – pobierana z wodociągów warszawskich – ma pracować przede wszystkim w obiegu zamkniętym. Uruchamianie dodatkowego schładzania przewidujemy przy temperaturach powyżej 25 stopni Celsjusza. Wówczas zużycie wody będzie okresowo rosło, a zapas wody technologicznej będzie musiał być uzupełniany. Ale będzie się to działo w godzinach najniższego jej zużycia, czyli nocą.
Zobowiązanie piąte: nie zabraknie energii elektrycznej
Docelowe zapotrzebowanie data center na energię ma być duże, lecz obawy dotyczące dostaw energii dla mieszkańców są nieuzasadnione. Prąd dla data center ma pochodzić bezpośrednio z rozbudowanej na koszt inwestora sieci średniego napięcia warszawskiego operatora systemu dystrybucyjnego. Domy jednorodzinne w gminie Michałowice zasilane są z sieci niskich napięć – należącej do innego operatora.
Gotowość do dialogu
Jak dotąd rozmowy nie poszły dobrze dla inwestycji. Zaniepokojeni mieszkańcy i inwestor nie potrafili się porozumieć. Hillwood mówi jednak, że chce rozmawiać. Oferuje również podpisanie specjalnej umowy urbanistycznej, aby na piśmie zagwarantować lokalnej społeczności swoje deklaracje. Ilona Śmigasiewicz podkreśla: ruszamy właśnie z komunikowaniem zmian w projekcie. Jest szansa na powrót do dialogu, wzajemne wysłuchanie, poszukanie odpowiedzi na pytania. Mam nadzieję, że spotkamy się z mieszkańcami i będziemy mogli rozpocząć na nowo rozmowy, które pozwolą nam wypracować rozwiązania dobre dla obu stron.
(Tekst informacyjny – zlecony przez firmę Hillwood, ilustracja: wizualizacja pierwszego budynku data center w Regułach – Grupa 5 Architekci)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie