Reklama

Wikusia DUSI SIĘ❗Krzyczę, błagam: ZATRZYMAJ SIĘ, pomóż mojej śmiertelnie chorej córeczce!

Siepomaga Logo

Wikusia w jednej chwili nie może złapać oddechu! Staje się sina, przelewa się przez ręce! W oczkach przerażenie, bezgłośny krzyk! Łezka spływa po policzku, gdy jej maleńkie ciało walczy o ostatnią iskierkę życia...

PRZEGRYWAMY. Walczymy o lek 7 miesięcy. Mamy ponad połowę... Ale nie mamy kolejnych 7 miesięcy... Wikusia nie doczeka ratunku. Zbiórka idzie coraz gorzej...

Pasek postępu zbiórki

Ratować życie własnego dziecka, które zakrztusiło się własną śliną – koszmar, który przeżywamy zbyt często... SMA zabija już mięśnie odpowiedzialne za oddychanie i przełykanie!

Co będzie przy następnym razie? Czy dojdzie do trwałego uszkodzenia mózgu? Czy zdołamy przywrócić oddech, czy tym razem śmierć uwolni ze swych zimnych objęć...?

"Przepraszam, córeczko... Przepraszam, że musisz tak cierpieć... Robimy z tatusiem wszystko, żeby Cię uratować! Ocalić resztki Twojego zmarnowanego dzieciństwa... 

Kochanie, jesteś naszym wszystkim. Całym światem. Wybacz nam, jeśli się nie uda, jeśli nie zdążymy... Walczymy dla Ciebie o cud, krzyczymy o pomoc, błagamy o każdą złotówkę!

Ale już prawie nikt nas nie słyszy... Nikt nie słyszy Twojego bezgłośnego płaczu, w którym jest błaganie o życie...

W tym tempie nie zdążymy..."

RATUJĘ WIKUSIĘ!
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do