Reklama

„Ukraina bez Putina”

25/02/2014 03:22


Fot. Magda Piejko



To jedno z haseł głoszonych 23. lutego 2014 podczas wielotysięcznego przejścia ze zbiórki na Placu Zamkowym przez Szlak Królewski Krakowskiego Przedmieścia, Nowego Światu, Placu Trzech Krzyży, Placu na Rozdrożu do Alei Szucha - Ambasady Republiki Ukrainy.  Zbiórka uczestników o godzinie 13. zainaugurowała Warszawski Majdan jako wyraz uczczenia pamięci bohaterów Majdanu Kijowskiego, którzy zginęli za wolność Nowej Ukrainy, a także jako wyraz podziękowań Polsce i Polakom (hasła: „Dziękujemy”; „Niech żyje Polska”) za czynne, wielopłaszczyznowe poparcie wolnościowej walki o pełną niepodległość, akcentującej przynależność Ukrainy do Europy i wolność od skorumpowanego reżimu „bandy Janukowycza”.


Pomarańczową Rewolucję z roku 2004 przypominał tekst: „Razom nas bohato, nas nie podołaty”. Tradycję wspólnej walki o naszą i waszą wolność przywoływały znane słowa „Za naszu i waszu swa bodu”, a także trawestacja hasła z czasów Rewolucji Węgierskiej „Kijów Warszawa - wspólna sprawa”. Słowa „Polska Ukraina - jedna rodzina” i „Niech żyje Polska” przeplatały się z hołdem „Gierojam Majdanu sława” i „Sława Ukrainie - gierojam sława”. Strzeżonej przez policję długiej kolumnie mieszkających, pracujacych i studiujących w Polsce młodych ciałem i duchem przedstawicieli dumnego pobratymczego narodu towarzyszyli idący chodnikami fotoreporterzy, turyści i liczni warszawiacy. Kolumna rozciągnęła się na prawie całą długość Nowego Światu. Chwilowe postoje miały miejsce w okolicy Pałacu Prezydenckiego na Krakowskim Przedmieściu oraz przed ambasadą USA w Alejach Ujazdowskich. Organizatorzy złożyli wizytę Prezydentowi RP i podziękowali stanowisku USA przed Ambasadą.


Idąc w kierunku Ambasady Republiki Ukrainy, akcentowano iż „Ukraina ce Jeuropa” oraz „Gieroi nie umierajut - umierajut worony”. Kulminacją był końcowy postój przed docelową Ambasadą. Zaśpiewano hymn ukraiński w pierwszych słowach analogicznych do polskiego hymnu „Jeszce Polska nie zginęła”, a mianowicie „Szcze nie wmerła Ukraina .... szczo my braty z kozackoho Roda”. Oczekując na ambasadora Markijana Malskiego, wyrażano oczekiwania „Złoczyncam – Trybunał”, „Janukowyczu Trybunał” oraz „Bandu precz”. W Apelu Poległych przywołane zostały nazwiska, imiona, a czasem tylko wiek nieznanch bohaterów Majdanu Nezależnosti, między którymi był doktorant UW. Lista poległych będzie aktualizowana; są wśród nich Ukraińcy z wielu miast (Kijów. Lwów, Czerkasy, Fastów, Charków, Żytomierz, Zbaraż, Drohobycz, Czerniowce, Iwano-Frankowsk i inne), a także urodzeni w Gruzji Białorusi. Ambasador Malski akcentował swoje zasługi, spotykając się z dezaprobatą i niedowierzaniem. Odczytano list do Prezydenta RP. Głos zabierali poseł do Sejmu RP Szczerba, a niektórzy zgromadzeni odczytywali własne wiersze i odśpiewywali poetyckie pieśni. Zgłosili sie także przedstawiciele liceum z językiem ukraiskim z Bartoszyc.


W wiecowej atmosferze uwagę zwracały improwizowane plakaty: „East and West ar Brothers!”; „Putin hands off from Kharkiv”; „Oni utopili ciał Ukrainy we krwi, ale duchu nie potrafili zabić!”; „Dzikujemy za wsparcie!!! Kijów - Warszawa wspólna sprawa”; „Wsparcie Polskich serc owocuje wdzięcznością Ukrainy!”.


Jerzy W. Ryll

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do