
Fot. Magda Piejko
To jedno z haseł głoszonych 23. lutego 2014 podczas wielotysięcznego przejścia ze zbiórki na Placu Zamkowym przez Szlak Królewski Krakowskiego Przedmieścia, Nowego Światu, Placu Trzech Krzyży, Placu na Rozdrożu do Alei Szucha - Ambasady Republiki Ukrainy. Zbiórka uczestników o godzinie 13. zainaugurowała Warszawski Majdan jako wyraz uczczenia pamięci bohaterów Majdanu Kijowskiego, którzy zginęli za wolność Nowej Ukrainy, a także jako wyraz podziękowań Polsce i Polakom (hasła: „Dziękujemy”; „Niech żyje Polska”) za czynne, wielopłaszczyznowe poparcie wolnościowej walki o pełną niepodległość, akcentującej przynależność Ukrainy do Europy i wolność od skorumpowanego reżimu „bandy Janukowycza”.
Pomarańczową Rewolucję z roku 2004 przypominał tekst: „Razom nas bohato, nas nie podołaty”. Tradycję wspólnej walki o naszą i waszą wolność przywoływały znane słowa „Za naszu i waszu swa bodu”, a także trawestacja hasła z czasów Rewolucji Węgierskiej „Kijów Warszawa - wspólna sprawa”. Słowa „Polska Ukraina - jedna rodzina” i „Niech żyje Polska” przeplatały się z hołdem „Gierojam Majdanu sława” i „Sława Ukrainie - gierojam sława”. Strzeżonej przez policję długiej kolumnie mieszkających, pracujacych i studiujących w Polsce młodych ciałem i duchem przedstawicieli dumnego pobratymczego narodu towarzyszyli idący chodnikami fotoreporterzy, turyści i liczni warszawiacy. Kolumna rozciągnęła się na prawie całą długość Nowego Światu. Chwilowe postoje miały miejsce w okolicy Pałacu Prezydenckiego na Krakowskim Przedmieściu oraz przed ambasadą USA w Alejach Ujazdowskich. Organizatorzy złożyli wizytę Prezydentowi RP i podziękowali stanowisku USA przed Ambasadą.
Idąc w kierunku Ambasady Republiki Ukrainy, akcentowano iż „Ukraina ce Jeuropa” oraz „Gieroi nie umierajut - umierajut worony”. Kulminacją był końcowy postój przed docelową Ambasadą. Zaśpiewano hymn ukraiński w pierwszych słowach analogicznych do polskiego hymnu „Jeszce Polska nie zginęła”, a mianowicie „Szcze nie wmerła Ukraina .... szczo my braty z kozackoho Roda”. Oczekując na ambasadora Markijana Malskiego, wyrażano oczekiwania „Złoczyncam – Trybunał”, „Janukowyczu Trybunał” oraz „Bandu precz”. W Apelu Poległych przywołane zostały nazwiska, imiona, a czasem tylko wiek nieznanch bohaterów Majdanu Nezależnosti, między którymi był doktorant UW. Lista poległych będzie aktualizowana; są wśród nich Ukraińcy z wielu miast (Kijów. Lwów, Czerkasy, Fastów, Charków, Żytomierz, Zbaraż, Drohobycz, Czerniowce, Iwano-Frankowsk i inne), a także urodzeni w Gruzji Białorusi. Ambasador Malski akcentował swoje zasługi, spotykając się z dezaprobatą i niedowierzaniem. Odczytano list do Prezydenta RP. Głos zabierali poseł do Sejmu RP Szczerba, a niektórzy zgromadzeni odczytywali własne wiersze i odśpiewywali poetyckie pieśni. Zgłosili sie także przedstawiciele liceum z językiem ukraiskim z Bartoszyc.
W wiecowej atmosferze uwagę zwracały improwizowane plakaty: „East and West ar Brothers!”; „Putin hands off from Kharkiv”; „Oni utopili ciał Ukrainy we krwi, ale duchu nie potrafili zabić!”; „Dzikujemy za wsparcie!!! Kijów - Warszawa wspólna sprawa”; „Wsparcie Polskich serc owocuje wdzięcznością Ukrainy!”.
Jerzy W. Ryll
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie