Reklama

Gmina Brwinów otworzyła swoje ogrody

28/06/2015 03:51


Ogród państwa Laskowskich



W dniach 20-21 czerwca 2015 r. mieszkańcy i przyjezdni wzięli udział w wielu wydarzeniach kulturalnych. W gminie Brwinów tradycyjnie zagościł Festiwal Otwarte Ogrody.


Festiwal Otwarte Ogrody to najlepszy czas na odnalezienie w Brwinowie tradycji dawnego podwarszawskiego letniska. Każdego roku w ciągu kilku dni mieszkańcy organizują kameralne wydarzenia kulturalne i artystyczne w swoich prywatnych ogrodach, pracowniach i w przestrzeni publicznej. Zainteresowani wybierają muzykę klasyczną lub rozrywkową, sztukę, wernisaże lub warsztaty plastyczne, a czasem po prostu dobrą zabawę. Festiwalowa oferta ukazuje bogactwo Brwinowa, pomysłowość i społeczną pracę mieszkańców, a także ich zaangażowanie i chęć dzielenia się własnymi umiejętnościami i talentami.


W tym roku swoje podwoje otworzyło 19 ogrodów. W Brwinowie, Koszajcu, Otrębusach i w Owczarni można było spędzić ciekawie czas, m.in. słuchając muzyki na żywo w wykonaniu zawodowców: tradycyjnie już w ogrodzie Marii Werner-Mickiewicz i w ogrodzie Marioli i Macieja Laskowskich. W ogrodzie przy ul. Słonecznej rozbrzmiewały dźwięki XIX-wiecznej opery „Carmen” George’a Bizeta. Przybyli goście z zapartym tchem wsłuchiwali się w dramatyczny sopran Carmen i baryton jej kochanka Don José. Przy ul. Okopowej zmiana repertuaru: po raz pierwszy można było posłuchać starego, dobrego jazzu. Muzycy z zespołu Dixie Warsaw Jazzman zaprezentowali klasykę gatunku m.in. Red Rose for a Blue Lady”, „Rosettę” i „Hello Dolly”. Trwający półtorej godziny występ jazzmanów publiczność nagrodziła gromkimi brawami. Doświadczeni artyści zyskali sympatię słuchaczy, nie tylko miłośników jazzu. W innym klimacie – na ludowo – przystrojono koszajecki Zielony Zakątek, gdzie w sobotni wieczór porywała do tańca „na dechach” kapela Piotra Dorosza.


Muzyka jest bez wątpienia królową brwinowskich ogrodów. Nie tylko dlatego, że prezentują się tu znakomici goście. Występują również rodowici brwinowianie: utalentowany pianista Łukasz Nagórka, a także wokalistka i kompozytorka Maja Olenderek. Artystka wystąpiła w tym roku w podwójnej roli: jako gwiazda wieczoru hiszpańskiego organizowanego przez stowarzyszenie SARNA oraz w roli nauczycielki. Pod jej bacznym okiem umiejętności wokalne szlifuje dziewczęcy zespół Hexagon. W otwartym po raz pierwszy ogrodzie przy ul. Batorego w Brwinowie wśród pięknego starodrzewu zaprezentował się Chór Wydartych Domom Kur.


Malarstwo, grafika, rękodzieło, wernisaże sztuki również cieszyły się popularnością. Parkowa aleja artystów zachęcała do zatrzymania wzroku na dziełach lokalnych twórców, a po parku i Rynku przechadzały się postaci ze „Śniadania na trawie” Claude’a Moneta. Tegoroczny Festiwal już się zakończył, ale w Gminnym Ośrodku Kultury nadal można podziwiać twórczość Zdzisława Beksińskiego.


Tradycyjnie już nie zabrakło atrakcji dla dzieci. Dmuchańce, zjeżdżalnie, konkursy dla dzieci, farby, kredki i wolna przestrzeń do rozwijania młodych talentów były domeną Środowiskowego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz przedszkola Magiczna Kraina.


Organizatorem Festiwalu był Gminny Ośrodek Kultury w Brwinowie. Kolejna edycja w czerwcu przyszłego roku.


Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do