Reklama

Nie ma zgody na lądowisko w Biskupicach

18/03/2013 04:33





Zdecydowana większość mieszkańców Biskupic, którzy wzięli udział w konsultacjach społecznych, opowiedziała się przeciw utworzeniu w ich miejscowości lądowiska. Także burmistrz Arkadiusz Kosiński wydał w tej sprawie negatywną opinię.


W trwających od 1 do 28 lutego konsultacjach oddano łącznie 105 kart konsultacyjnych, z czego 95 kart ważnych. Na pytanie „Czy Burmistrz Gminy Brwinów powinien pozytywnie zaopiniować wniosek o wpisanie do ewidencji lądowiska w Biskupicach, znajdującego się na dz. nr ew. 100” odpowiedzi „TAK” udzieliło 9 osób (9,47% ważnych głosów) a odpowiedzi „NIE” udzieliło 86 osób (90,53% ważnych głosów). Osoby, które uzasadniły swoją negatywną odpowiedź, wskazały m.in. na uciążliwość hałasu w czasie startu, niski pułap dotychczasowych lotów i loty bezpośrednio nad zabudowaniami, szkodliwość dla zwierząt gospodarskich oraz konflikt pomiędzy inwestorem a mieszkańcami. Zwrócono również uwagę na inne negatywne aspekty lokalizacji w Biskupicach, np. zmniejszenie wartości sąsiednich gruntów ze względu na hałas. Funkcjonującym w tej miejscowości gospodarstwom agroturystycznym także bardziej zależy na ciszy i spokoju, które mogą zaoferować swoim gościom, niż na klientach, którzy ewentualnie pojawiliby się w związku z uruchomieniem lądowiska.


Argumenty te burmistrz Arkadiusz Kosiński uznał za zasadne. Zwrócił też  uwagę na  bliskość hodowli gołębi, które znajdują się w niedalekiej odległości od lądowiska i mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa wszelkiego rodzaju obiektów latających oraz ich pilotów i pasażerów, w tym także dla wiatrakowców. Znany jest przypadek konieczności awaryjnego lądowania wiatrakowca po zderzeniu z ptakiem. Mimo że inwestor deklarował, że lądowisko nie będzie uciążliwe dla mieszkańców, a w korespondencji zapowiedział sporadyczne korzystanie z niego, już dotychczasowa częstotliwość startów i lądowań wiatrakowców zaprzeczyła tym słowom. Mieszkańcy Biskupic złożyli do burmistrza protest. Prawo lotnicze dopuszcza bowiem wykorzystywanie lądowiska bez rejestracji do 14 dni w ciągu kolejnych 12 miesięcy. Biorąc pod uwagę te wszystkie argumenty burmistrz Kosiński podjął decyzję negatywną.


Gmina Brwinów stara się wychodzić inwestorom naprzeciw, np. wskazując możliwe drogi wyjścia z trudnych sytuacji. W rozmowach prowadzonych z inwestorem burmistrz Arkadiusz Kosiński, znając specyfikę Biskupic i ład przestrzenny tej miejscowości, proponował inną lokalizację. Bardzo dobrym miejscem na lądowisko są tereny przemysłowe Parzniewa, które  należą do Agencji Nieruchomości Rolnych i są położone z dala od zabudowań. Posiadają też plan zagospodarowania przestrzennego i bez konfliktów mogą być przeznaczone na tego typu inwestycje.




Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do