
Kiedy SGGW zakończyła prowadzenie w Brwinowie zajęć dydaktycznych, należący do niej zabytkowy pałac Wierusz-Kowalskich wraz z aulą wykładową oraz budynkami pomocniczymi zaczęły podupadać. O tym terenie o powierzchni ponad 7,7 ha (między ulicami Piłsudskiego, Przejazd, Dworską i parkiem miejskim) można było tylko marzyć. 6. listopada 2015 r. to data, która jest kamieniem milowym do spełnienia marzeń.
Jest to historyczna chwila dla gminy Brwinów. Ministerstwo Skarbu wyraziło zgodę na sfinalizowanie transakcji: 6. listopada 2015 r. został sporządzony akt notarialny nabycia przez gminę Brwinów położonej w centrum Brwinowa nieruchomości należącej przez ostatnie kilkadziesiąt lat do SGGW. W obecności notariusza akt podpisali: burmistrz Arkadiusz Kosiński oraz kanclerz SGGW prof. dr inż. Wojciech Skarżyński i prorektor ds. rozwoju prof. dr hab. Wiesław Bielawski. Pałac Wierusz-Kowalskich wraz z otaczającym go parkiem i budynkami pomocniczymi na działce między ul. Dworską, Przejazd i Piłsudskiego stał się własnością gminy (wyjątkami są budynki na wyodrębnionych działkach, m.in. tzw. „dom profesorski”). Renowacja pałacu i zagospodarowanie terenu będzie dużym wyzwaniem, ale jednocześnie spełnieniem marzeń o przestronnym centrum kultury, reprezentacyjnym miejscu i zadbanej przestrzeni publicznej w miejscu opuszczonym już przez SGGW, a do tej pory niedostępnym dla mieszkańców. Dodatkowo gmina kupiła działkę przylegającą do parku, która stanie się jego częścią.
Historia starań o zakup pałacu zaczęła się w 2004 r., kiedy SGGW zaczęła sprzedaż ponad 400 ha gruntów dawnego Rolniczego Zakładu Doświadczalnego w Brwinowie, Grudowie i Biskupicach, w tym 8-hektarowego terenu wraz z pałacem w centrum miasta. Pierwszy zakup unieważniło Ministerstwo Skarbu Państwa. Częścią terenów zainteresowała się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, planująca w tym rejonie budowę autostrady A2. Perypetie związane z wyceną gruntów ostatecznie wstrzymały sprzedaż. Ówczesny burmistrz gminy Brwinów Andrzej Guzik, pytany o tę nieruchomość, wbrew opinii większości radnych powtarzał w 2006 r. w kolejnych pismach kierowanych do SGGW swoje stanowisko: „Gmina Brwinów nie jest zainteresowana nabyciem działki nr 3/11, stanowiącej część parku w Brwinowie łącznie z zabytkowym pałacykiem”, choć wówczas wycena tego terenu nie przekraczała 2 mln zł. Kilka lat później, jesienią 2010 r., tj. tuż przed przegranymi przez niego wyborami zaoferował SGGW ponad 13 mln zł, ale bez zabezpieczenia środków w budżecie. Pałac nadal pozostał własnością uczelni. Mijały lata.
Po wyjaśnieniu kwestii ewentualnych spadkobierców SGGW ponownie próbowała sprzedać pałac Wierusz-Kowalskich w drodze otwartych przetargów. Cena wywoławcza wynosiła ok. 10 mln zł. Burmistrz Arkadiusz Kosiński cierpliwie chodził wokół tej sprawy i ostatecznie, wobec braku innych oferentów, wynegocjował cenę 6,55 mln zł. Gmina Brwinów kupuje działkę o powierzchni prawie 80 tys. m2. Nieruchomość posiada nieregularny kształt wielokąta, z czego 15% stanowi zabudowa, a pozostała część to tereny zielone do ewentualnej zabudowy oraz park. W skład zabudowy wchodzą m.in. pałac – jednopiętrowy budynek z 1925 r. o powierzchni użytkowej 889 m2, dobudowana przez uczelnię aula wykładowa, domonty od strony ul. Przejazd (domonty to popularne w latach 60. i 70. budynki mieszkalne szybko składane w całość na miejscu przeznaczenia np. jako hotele, tymczasowe pomieszczenia administracyjne itp.), królikarnia, przepiórkarnia, zwierzętarnia, obora dydaktyczna i wybieg dla krów. – Do projektu budżetu na rok 2016 będę proponował wprowadzenie dokumentacji projektowej rewitalizacji pałacu Wierusz-Kowalskich wraz z zagospodarowaniem terenu wokół obiektu. Myślę, że przy tak skomplikowanym obiekcie, gdzie potrzebne są ekspertyzy i opinie konserwatora, dokumentację, którą zlecimy na początku roku, otrzymamy na jego koniec. To są długotrwałe procedury. Pierwsze prace będziemy planowali na 2017 i 2018 rok – zapowiada burmistrz Arkadiusz Kosiński. W pałacu w przyszłości powstanie centrum kultury. Gmina już wcześniej zadba o przypałacowy park, oczyszczając zaniedbaną część z chaszczy i otwierając go dla mieszkańców.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie