Mamy ostatnie 5 dni, żeby uzbierać pieniądze! Garbyś nie może dłużej czekać... Jego serduszko może zatrzymać się w każdej chwili! Pomocy!
Gabryś, choć na zdjęciach tego nie widać, ma bardzo chore serduszko. Każdy dzień jest dla nas ogromnym stresem, a jedyną nadzieję daje kosmicznie droga operacja w Szwajcarii...
Nie da się opisać dramatu, jaki przeżywa rodzic, czekając na szpitalnym korytarzu, kiedy jego dziecko przechodzi operację serca. Czy mój synek przeżyje? Czy będę mogła jeszcze raz uścisnąć jego ciepłą rączkę? To wszystko jest tak trudne, ale wiem, że nie mamy innego wyjścia...
Lekarze w Polsce nie są w stanie nam pomóc, ale jeśli nie uzbieramy pieniędzy, w Szwajcarii nas nie przyjmą... Dlatego już nie proszę, ja błagam o ratunek i ocalenie dla mojego synka...
Komentarze opinie