Reklama

Spotkanie z Ritą Ross w Pruszkowie

06/05/2016 01:20


Książnica Pruszkowska oraz Młodzieżowy Dom Kultury zapraszają na spotkanie z Ritą Ross, autorką książki Trzy imiona. Rutka, Jadzia, Rita.


Książka Rity Ross jest zapisem dramatycznych przeżyć Autorki w okresie okupacji i historią Jej życia na emigracji po wojnie. Ale przede wszystkim jest wyrazem hołdu dla pruszkowskiej rodziny Łucji i Antoniego Klimków, którzy codziennie ryzykując życiem ukrywali przez ponad dwa lata Autorkę wraz z jej rodzicami oraz rodzinę Bermanów w swoim maleńkim mieszkaniu przy ulicy Majowej w Pruszkowie.


Fragmenty książki czytać będą uczennice z Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Pruszkowie.


11 maja ( środa) o godzinie 18.00 w Sali Koncertowej Pałacu Sokoła w Pruszkowie.


RITA ROSS – TRZY IMIONA


Nakładem Książnicy Pruszkowskiej ukazała się książka niezwykła – przekład autobiografii kobiety, która przez całe życie nosi w sobie ciepłe wspomnienie o naszym mieście i żyjącej tu kiedyś zwykłej rodzinie.


Książka Rity Ross jest przede wszystkim wyrazem hołdu dla pruszkowskiej rodziny Łucji i Antoniego Klimków, którzy codziennie ryzykując życiem ukrywali przez ponad dwa lata Autorkę wraz z jej rodzicami oraz rodzinę Bermanów w swoim maleńkim mieszkaniu przy ulicy Majowej.


Niniejszą edycją Książnica Pruszkowska dopisuje się do tego hołdu.


Oddajmy głos Autorce:


Tłumaczenia mojej książki z oryginalnej wersji angielskiej na język polski udało się dokonać dzięki wspólnej pracy wielu osób, którym jestem niezmiernie wdzięczna.


Od chwili wydania książki w języku angielskim moim celem było opublikowanie jej również w języku polskim, tak, aby znacznie więcej ludzi dowiedziało się o dwójce wspaniałych ludzi, którzy uratowali sześć istnień w czasie jednej z największych tragedii, jaką przeżyła ludzkość.


Jako że mieszkam w Australii, przetłumaczenie i wydanie książki w Polsce nie było dla mnie łatwym zadaniem. Ostatecznie jednak udało nam się dopiąć celu dzięki pomocy, entuzjazmowi i zaangażowaniu, z jakim się spotkałam.


W pierwszej kolejności dziękuję Ani i Markowi Perelmuter, moim przyjaciołom z Melbourne, którzy zainicjowali cały ten proces poznając mnie z Krystyną Gutowską, filozofem i nauczycielem akademickim z Politechniki Warszawskiej.


Ania, Marek i Krystyna, zawsze pełni entuzjazmu, odegrali kluczową rolę w doprowadzeniu tego przedsięwzięcia do pomyślnego końca. Bez nich nie byłoby to możliwe.


W wyniku licznych rozmów między Anią i Krystyną udało się rozpocząć tłumaczenie, którego podjął się pan Sławomir Wójcik.


Byłam bardzo poruszona, kiedy w swojej poczcie znalazłam e-mail od pana Grzegorza Zegadło, dyrektora Książnicy Pruszkowskiej, który wyraził zainteresowanie wydaniem mojej książki. Biblioteka prowadził swój własny program wydawniczy mający na celu upamiętnienie Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Do tego grona zaliczają się oczywiście bohaterowie mojej książki, Łucja i Antoni Klimkowie.


Miałam także to szczęście, że mogłam liczyć na pomoc moich drogich przyjaciół w Melbourne. Wydawczyni Ruth Tanner oraz fotograf Emmanuel Santos odpowiedzialny za szatę graficzną książki oddali nieocenione usługi w pracy nad polskim wydaniem książki jak też w przekazaniu jej na ręce Krystyny.


Last but not least, moje podziękowania kieruję także pod adresem Ruth Scheuer, mojej drogiej przyjaciółki, która - tak jak ja - ocalała z Zagłady w Polsce. Ruth pośredniczyła w kontakcie między mną a Krystyną podczas swojej podróży do Polski w początkowej fazie tłumaczenia.


Nie umiem wyrazić, jak bardzo jestem wdzięczna wszystkim, którzy przyczynili się do wydania tej książki w języku polskim. Dzięki nim mogłam wyrazić swoje uczucia w ojczystym języku Zosi. Dzięki nim wielu ludzi w Polsce dowie się o bohaterskiej postawie Łucji i Antoniego Klimków w latach wojny.


Po tylu latach wreszcie udało mi się złożyć hołd wszystkim najpiękniejszym i najczystszym cnotom, miłości i współczuciu, jakie mieli dla mnie w swoich sercach Łucja i Antoni.


Zawdzięczam im całe moje życie.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do