Reklama

17-STY FESTIWAL „CHOPIN I JEGO EUROPA” OD SOBOTY

Tradycyjną konferencją prasową, tym razem w podziemiach Muzeum Chopina na Okólniku, rozpoczęto już 17-sty Międzynarodowy Festiwal Muzyczny „Chopin i jego Europa”. Impreza weszła na stałe nie tylko kalendarza imprez stołecznych, ale i oczywiście europejskich za sprawą licznych transmisji radiowych przez stacje publiczne zrzeszone w EBU (europejska unia nadawców) oraz globalnie za sprawą transmisji w kanale YouTube (z niewielkim poślizgiem).

W piątkowym spotkaniu po raz kolejny udział wziął wielki sympatyk polskiej muzyki – w szczególności twórczości Moniuszki – włoski dyrygent Fabio Biondi. I po raz kolejny nie krył swego uznania dla naszego narodowego twórcy (chyba dalej niedocenianego) podkreślając większą melodyjność muzyki, francuski uśmiech i polskie elementy. Tu musimy koniecznie zaznaczyć, że festiwal rozpocznie opera „Verbum nobile” Moniuszki w sobotni wieczór na deskach sceny Teatru Wielkiego w wersji koncertowej (po raz pierwszy na instrumentach z epoki) dyrygowana właśnie przez Fabio Biondego z udziałem słynnej Europa Galante oraz polskich solistów i Chóru Filharmonii Podlaskiej. Dodajmy, że Biondi będzie dyrygował orkiestrą, która wykona inną operę – „Betly” Donizettego z tym samym aparatem orkiestrowym (soliści: Marie Lys, Francesco Marsiglia i Vittorio Prato) w Teatrze Wielkim 20 sierpnia.   

Natomiast dyrektor programowy Festiwalu Stanisław Leszczyński omówił obszernie (z pamięci!) główne punkty tegorocznego repertuaru rozwodząc się nad hasłem „Tak daleko, tak blisko…” – „muzyka jest szczególną formą wypowiedzi, wyraża bardzo różne treści, emocje… i obracamy się dużym dystansie.” Było to nawiązanie do rozpiętości czasowej twórców reprezentowanych na imprezie – jednak wg Leszczyńskiego ta odległość jest relatywna. Ale to jednak Chopin jest tu głównym dominantą, a jego wykonawcy przybyli z odległych stron świata. Leszczyński podkreślił fakt muzyki wokalnej w tym roku i to jest niezwykle ważne.

Dyrektor programu Drugiego PR Małgorzata Małaszko-Stasiewicz mówiła o transmisjach radiowych – 20 bezpośrednich, 2 retransmisjach i rejestracjach – ale odtwarzanych z kilkutygodniowym opóźnieniem. I że niemal wszystkie radiofonie – programy z muzyką klasyczną dotknęła pandemia – zanikły prawie transmisje koncertów, przedtem było ich nawet i 200 rocznie. Zaś dyrektor NIFC Artur Szklener wyraził się z uznaniem o wieloletniej współpracy z radiem (Dwójką) – jest to rzeczywista współorganizacja imprezy, rozstawianie sprzętu, wozy transmisyjne w różnych lokalizacjach, itp. I na koniec dyrektor Krzysztof Trębski – członek Zarządu PZU zadziwił wszystkich stwierdzając, iż jego firma niemal marzyła o… sponsorowaniu Festiwalu. I stało to się faktem. Festiwal zakończy się 31 bm. w Teatrze Wielkim koncertem symfonicznym o charakterze poważnym – wszak dnia następnego jest kolejna rocznica wybuchu wojny.

I niejako w cieniu festiwalu, szczególnie dla nocnych spacerowiczów po stołecznym Krakowskim Przedmieściu przewidziano recitale polskich uczestników Konkursu Chopinowskiego w Bazylice Świętego Krzyża: w środę 18 sierpnia Piotr Pawlak i 21 sierpnia Jakub Kuszlik – oboje o godz. 22,oo. Rzecz jasna w programie wyłącznie Chopin.    

Wszystkie koncerty dostępne będą na kanale NIFC – YouTube, zaś szczegółowy program w sieci – www.chopinijegoeuropa.

Tekst&foto: Adam St. Trąbiński

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do