Reklama
„Baby Shower” to spektakl opowiadający o spotkaniu pięciu przyjaciółek na przyjęciu zapowiadającym przyjście na świat dziecka jednej z nich.
To komediodramat opowiadający o kobiecości, macierzyństwie i problemach z którymi mierzą się kobiety wobec oczekiwań społecznych w słodko- gorzkim wydaniu. Wśród balonów, kwiatów i słodkości, doskonale przygotowanych i dobranych na te okazje na jaw wyjdzie pewien sekret.
Nie zabraknie zabawnych zwrotów akcji, emocji, błyskotliwych dialogów, nutki wzruszenia, a wszystko to w otoczeniu dźwięków muzyki, która zabierze widza do wnętrza świata bohaterek.
W czym tkwi kobieca siła? Czy ich przyjaźń przetrwa? Przekonacie się sami.
Na scenie zobaczymy: Joannę Moro, Agnieszkę Mrozińską, Annę Głogowską/Monikę Dryl, Kamilę Kamińską i Annę Sandowicz.
Twórcy:
Reżyseria: Anna Sandowicz
Scenariusz: Maria Marcinkiewicz-Górna
Muzyka: Marek Lipski
Teksty piosenek: Katarzyna Piątosa-Kuśmierczyk
Scenografia i kostiumy: Katarzyna Piątosa-Kuśmierczyk
Choreografia: Anna Głogowska
Reżyseria świateł i nagłośnienie: Waldemar Piątosa
Przygotowanie wokalne: Małgorzata Kustosz- Piątosa
Make up i włosy: Dominika Kostro
Zdjęcia: Marek Popowski
Projekt Plakatu: DSN STUDIO Tomasz Bielski
Impresariat: Agata Mikulska
Produkcja: Kulturalne Eventy Katarzyna Piątosa- Kuśmierczyk
Obsada:
Pati – Agnieszka Mrozińska
Julia – Joanna Moro
Agata – Monika Dryl/ Anna Głogowska
Inga – Kamila Kamińska,
Natalia – Ania Sandowicz
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 1
- Usługi 29
- Elektronika RTV AGD 9
- Dla domu 5
- Praca 5
- Dla dzieci 2
- Hobby rozrywka 2
- Zwierzęta 1
Reklama
Reklama
Niestety przedstawienie jest fatalne bo sztuka jest napisana beznadziejnie. Zwroty akcji fatalne, dialogi prymitywne. Nie tak powinien wyglądać teatr. Dziwię się, że fantastyczna aktorka Pani Joanna Moro zgodziła się wziąć udział w czymś takim. Gra wyśmienicie w teatrze Capitol ale to jest tak kiepskie, że choćby stawała na rzęsach nie da się zagrać sztuki dobrze jest ta jest po prostu kiepska.