
W latach 2011-2013 na zmianę sprzedawcy gazu zdecydowało się tylko 429 odbiorców. Rynkiem rządził monopolista. Kilka miesięcy temu i na tym rynku pojawiła się konkurencja. Efekt był natychmiastowy. Na koniec ubiegłego roku liczba zmian sprzedawcy błękitnego paliwa przekroczyła 7 tysięcy – wynika z danych Urzędu Regulacji Energetyki.
Wzrost dynamiki zmiany sprzedawcy gazu to miarodajny czynnik pokazujący rozwój konkurencji na rynku błękitnego paliwa. Mimo, że liczba podmiotów, które zmieniły sprzedawcę gazu nie jest wysoka to z roku na rok przybywa zarówno gospodarstw domowych i instytucji decydujących się na wybór alternatywnej oferty zakupu gazu. W 2011r. odnotowano jedynie kilka przypadków zmiany sprzedawcy gazu, w 2012 r. ich liczba zwiększyła się do 210, w 2013 r. do 429, żeby sięgnąć 6 578 zmian w roku 2014. Ten dynamiczny wzrost związany jest z przyznaniem w czerwcu przez URE taryf na sprzedaż gazu alternatywnym sprzedawcom.
Jesteśmy pierwszym alternatywnym sprzedawcą gazu, który już prawie rok działa na rynku gospodarstw domowych. Z miesiąca na miesiąc coraz więcej osób podejmuje decyzje o zmianie dystrybutora błękitnego paliwa, ale wciąż musimy najpierw edukować Klienta o jego prawie do zmiany sprzedawcy i samym procesie a dopiero potem możemy mówić o naszej ofercie. Świadomość wśród konsumentów jest wciąż bardzo niska a ludzie nie wiedzą, że mają wybór - mówi Ilona Mroczek, Project Manager marki Błękitna Energia.
Zmiana podmiotu sprzedającego błękitną energię jest porównywalnie prosta do zmiany operatora sieci komórkowej czy Internetu. Wszelkie formalności związane ze zmianą sprzedawcy przejmuje na siebie nowy podmiot a umowę można podpisać nie wychodząc z domu. Warto sprawdzać dostępne na rynku oferty, bo oszczędności związane z niższą stawką taryfową mogą sięgać nawet kilkuset złotych. Umowę z nowym sprzedawcą podpisuje się na czas określony, dlatego należy dokładnie zapoznać się z jej warunkami. Konsumenci powinni tez pamiętać, że od każdej umowy podpisanej poza siedzibą sprzedawcy, mogę odstąpić w ciągu 14 dni bez żadnych konsekwencji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie