Dar krwi - darem życia od serca - pruszkowska akcja

Rozmowa z zasłużonym krwiodawcą Markiem Pawłem Pilaszkiem.

Ostatni okres, to czas kilku Akcji Honorowego Krwiodawstwa na terenie Pruszkowa. Między innymi 6 kwietnia br. Akcja Krwiodawstwa dla studentów WSKFiT im. Haliny Konopackiej w Pruszkowie, 19 maja akcja przy Kościele św. Józefa na oś. Staszica a 1 czerwca przy Kościele św. Kazimierza, gdzie uzyskano bardzo dobry wynik ponad 15 litrów krwi. I ostatnia akcja 8 czerwca przy Szkole Nr 8 na ul. Obrońców Pokoju. Organizacja i wynik tych akcji to niewątpliwa współpraca Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, działaczy zrzeszonych w Klubach HDK i oczywiście Honorowych Krwiodawców bez których ta szlachetna inicjatywa by się nie odbyła. Ostatnia akcja zbiegła się ze 100-leciem Parafii św. Kazimierza oraz towarzyskim meczem piłkarskim na stadionie „Znicza” Pruszków. Policjanci kontra księża, który zakończył się wysoką wygraną księży 5:2 (ciekawe czy będzie mecz rewanżowy?). W niedzielę 9 czerwca w Kościele św. Kazimierza o godzinie 12,00 podczas uroczystej Mszy Świętej wieńczącej 100-lecie parafii jeden z krwiodawców ofiarował księdzu proboszczowi tej parafii Marianowi Michalczakowi własnoręcznie wykonany gobelin przedstawiający bł. Jana Pawła II.

Korzystając z okazji iż, pan Marek Paweł Pilaszek od wielu lat współpracuje z prasą i mediami oraz jest jak widać osobą aktywną społecznie, zadamy mu więc kilka pytań:

- ostatni raz pisaliśmy o Akcji Honorowego Krwiodawstwa z 5 października w Zespole Szkół Nr 1 im. St. Staszica na ul. Promyka. Co się zmieniło od tamtej pory panie Marku?

- zmieniło się bardzo dużo. Jestem na II semestrze WSKFiT im. H. Konopackiej i studiuję na Wydziale Administracji gdzie aktywnie uczestniczę w życiu uczelni. Jestem Członkiem Rady Wydziału, w kwietniu koordynowałem Akcję Krwiodawstwa dla naszych studentów. Dnia 19 maja poprowadziłem studentów naszej Uczelni z AWF na Bielanach, przez Pl. Piłsudskiego-Stadion Narodowy-Wesołą do Sulejówka, uczestnicząc wraz z innymi uczelniami i szkołami w Imprezie Marszowej. Pisała już o tym 31 maja GAZETA MAZOWIECKA. W lutym br. po 9 latach i w sposób niezbyt dla mnie przyjemny rozstałem się z Powiatowo-Miejskim Klubem SHDK w Pruszkowie, ale nie będę zdradzał szczegółów rozstania.

- czy może pan powiedzieć coś więcej?

- powiem tylko że, do ww. Klubu i jego członków nic nie mam. Tylko do jego prezesa Waldemara A. mam zastrzeżenia. W marcu Polski Czerwony Krzyż przyznał mi Odznakę Zasłużony Honorowy Dawca Krwi I-stopnia i dalej działam w środowisku krwiodawców. Pewne osoby które doceniły moją aktywność, oddanie,  wolę działania oraz służbę drugiemu człowiekowi sugerowały mi nawet powołanie Miejskiego Klubu Krwiodawców przy  Urzędzie Miasta Pruszków. Dla tego mówmy o dobrych i  przyjemnych rzeczach jakie były i jakie nas czekają.

- skoro jest pan tak mocno zaangażowany w życie lokalnej pruszkowskiej społeczności, a wiemy też  że, jest Chorążym Pocztu Sztandarowego ŚZŻ AK Koło „Jaworzyn” w Ożarowie oraz Prezesem „SZCZERBCA” organizacji społeczno-patriotycznej, składał pan też z paniami Rektor i Dziekan WSKFiT wiązankę w dniu Święta Niepodległości 11 listopada 2012r. pod pomnikiem T. Kościuszki w Pruszkowie. Jak pan znajduje czas na naukę?

- to jest dobre pytanie. Dodam przy tej okazji iż, dnia 12 czerwca w godz. 10-15 na Torze Kolarskim BGŻ ARENA przy ul. Andrzeja 1, Wydział Administracji oraz Władze Uczelni WSKFiT zapraszają zainteresowanych na konferencję na temat: Nowe zarządzanie publiczne a przeobrażenia współczesnej administracji publicznej – w świetle teorii i praktyki (informacja: tel.22-7595536 i [email protected], www.wskfit.pl.)  Staram się wszystko jakoś godzić i ogarniać, jak to się teraz mówi. Na razie mam bardzo dobre wyniki w nauce i wierzę że, będzie tak dalej. A jak nie podołam to poproszę moją Dziekan o indywidualny tryb nauczania. Uzasadniając iż, to co robię nie robię dla siebie a ma to wymiar społeczny, oraz zawiera samo w sobie liczne elementy ćwiczeń i nauki z zakresu administracji. Pewne osoby znające moje umiejętności, aktywność oraz wolę służenia drugiemu człowiekowi sugerowały mi powołanie Miejskiego Klubu HDK przy Urzędzie Miasta. Poznała się na mnie nawet moja adwokat i pełnomocnik. Nawet ci co nie są mi życzliwi czują respekt! – śmiech…

- a są tacy?

- jak mi powiedział zasłużony i ceniony działacz samorządowy, a zarazem Starosta Warszawski Zachodni: „Każdy ma swoich naturalnych wrogów”. Niektórych już znam, inni to tylko kwestia czasu i cierpliwości.

- i ostatnie pytanie. Jakie plany na przyszłość?

- plany są bardzo ambitne, a i przyszły rok będzie znamienny. Na pewno będzie aktywizował samorządowców oraz kandydatów do rad. Wiec się będą sprężać. Ja nie muszę. To co robię w ramach swojej działalności, robię przez cały czas i staram się robić to dobrze. A nie tylko podczas kampanii czy innych okazji. Najlepiej niech  inni to ocenią.

- brzmi to jak zapowiedź startu w wyborach samorządowych. Czy będzie pan startował?

- nie odpowiem na to pytanie, ponieważ poprzednie miało być ostatnim i limit pytań został wyczerpany. Dziękuję za rozmowę i apeluję po raz kolejny do lokalnej prasy o propagowanie i wspieranie Honorowego Krwiodawstwa. Nadchodzi okres letni, wakacje, wyjazdy, urlopy i zdarza się że, w tym okresie brakuje krwiodawców oraz krwi.

Z  czerwonokrzyskim pozdrowieniem
Marek Paweł Pilaszek