BARDZO PILNE❗️Mojego synka zabija złośliwy nowotwór...Neuroblastoma w III stadium zaawansowania. Z dnia na dzień podjęliśmy decyzję o wyjeździe do Barcelony. Musimy go ratować!
Walka o życie trwa, ale jeśli nie zdobędziemy potrzebnej kwoty, terapia zostanie wstrzymana!
To nasz JEDYNY ratunek... Błagam, pomóż nam!
Diagnoza – złośliwy nowotwór. Bezwzględny przeciwnik, który może zabić w każdym momencie.
Nic nie zapowiadało takiej tragedii. Wciąż zastanawiam się, czy moje dziecko dożyje kolejnego dnia... Boję się, że jako tata nie zdążę go uratować.
Patrzę na mamę Samuelka, która leży obok niego i gaśnie... Każdego dnia bardziej... A po policzkach spływają łzy cierpienia i strachu.
Chemia wyniszcza doszczętnie organizm naszego dziecka. Wypadające włoski, podkrążone oczy, blada skóra... Samuel krzyczy, że nie chce więcej zastrzyków i żeby go odłączyć...
Synek ma dopiero 2 latka, to nie czas na śmierć! Błagam Cię – wyrwij moje dziecko z onkologicznego piekła, zanim dojdzie do tragedii!
Komentarze opinie