Reklama

Głosuj, kto w Boga wierzy

11/11/2014 19:38


Co tu dużo mówić. Każdy wie, bo widzi, że lekko nie jest. Jak pomyśli się co ONI z NAMI robią, to co tu ukrywać. Sam się scyzoryk w kieszeni otwiera. Miało być pięknie i dobrze a wyszło jak zawsze. Tyle obiecywali i co? Mamy co mamy. Z tego co pamiętam, to zimy w tym roku nie było. Bo co to za zima, kiedy zaledwie kilka dni śnieg leżał a temperatura w okolicy zera się kręciła. Zero! Zima zero, to nic dziwnego, że każdy spodziewał się , ze i latem podobna stabilizacja będzie. A skąd! Latem afrykańskie upały. I jak tu dzieciom wytłumaczyć? Po prostu znowu ONI robią co chcą.           


Jedziesz człowieku rano do pracy, bo jeszcze paru takich co pracuje zostało, a tu korek. Co jest? Drogę remontują. Nie mieli kiedy, tylko wtedy gdy ty czy ja do roboty jedziemy. Do dziur już się człowiek przyzwyczaił. Wiedział, ze tu trzeba nie szybciej niż trzydzieści a tam lepiej lewą niż prawą, a tu naraz remont. A w nocy nie łaska? Na całym świecie w nocy robią, tylko u nas w dzień. No choćby godzinę później. A skąd. Jeszcze tłumaczą , że aby było dobrze, to jakiś czas musi być źle. Tyle, ze u nas ten „jakiś czas” jest na okrągło a to „dobrze” tylko czasem.


Albo tak. Po pracy w ramach relaksu idziesz z psem na spacer. Sąsiada spotykasz. Przysiadłoby się na ławeczce. Pogadało. Jakieś piwo z gazety strzeliło. Ale ławki nie ma. A miała być, gdy tą ulice robili. „ Za tą ławką głosowałem” mówi sąsiad. „Podobno była i ukradli” mówię ja. E tam. Ja już w życiu na wybory nie pójdę, mówi sąsiad. Albo tak. Ruskie Krym zajęli. Ukrainę tez chcą. A naszych jabłek nie chcą. Kuzyn, co jabłka hoduje i z tego żyje coraz skromniej, też do NICH ma pretensje a nie do ruskich. Ale też wybierał nie będzie, bo jedni drugich warci.


 Tak mógłbym wyliczać długo albo dłużej. Ebola i przedszkola. Niepełnosprawni z problemami gdzie mieszkać mogą i seniorzy których coraz więcej a mimo trzech szpitali ani jednego łóżka geriatrycznego. Woda co od czasu do czasu ulice zalewa, a w kranach sucho, bo starej instalacji nikt przez całe lata nie wymienił. I przejście przez tory na Papierni: Teraz kasowane z powodu Pendolino. „ W sprawie przejścia już tyle petycji podpisywaliśmy i nic. Wiec teraz wybory mam tam gdzie ja wiem a pan rozumie.” Tak mówią.


No i co ja, biedny żuczek mam im powiedzieć. Jakiego argumentu użyć? Długo myślałem, bo i mnie czasem się to zdarza. I wymyśliłem. Sam do władzy zastartuję. Może niewiele pomogę w sprawie zimy i ciepłego lata. Ale w innych problemach przynajmniej spróbuję. A w Pruszkowie znają mnie. Czasem myślę, że może nawet lubią, bo mojego radia słuchają i czytają jak coś napiszę a ktoś to wydrukuje. Może nawet mimo ostatniego miejsca na liście, ktoś krzyżyk przy mnie postawi. Jest szansa! Idźcie drodzy sąsiedzi i drodzy Pruszkowiacy   16 listopada do wyborów. I krzyżyki stawiajcie.


Nie przy ONYCH a przy NASZYCH. Może tym razem się uda. Mnie i Wam.


Głosuj, kto w Boga wierzy.


 

Jerzy Fijałkowski
Kandydat do Rady Powiatu Pruszkowskiego

 

 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do