Reklama

Grafika mistrzów - Bruegel, Rembrandt

Polowanie na dzikie króliki – Bruegel Starszy

Kurator wystawy Joanna A. Tomicka

Artystycznym wydarzeniem jesieni może stać się wystawa, a właściwie – dwie w stołecznym Muzeum Narodowym. Otwarta w ostatni piątek będzie czynna TYLKO MIESIĄC – do 3 listopada. W ten sposób Muzeum włączyło się w międzynarodowe obchody 450 rocznice śmierci Pietera Bruegla Starszego oraz 350 rocznicę śmierci Rembrandta van Rijn pokazami rycin obu artystów. Wprawdzie dzieliło ich prawie stulecie (Bruegel 1525/30-1569) (Rembrandt 1606-1669) ale techniki pracy, jeśli chodzi o akwafortę i odbitki z miedziorytów mieli podobne. Wystawa pomieszczona jest w dwu salach na parterze po przeciwnych stronach wejścia.

Pierwsza z lewej zawiera przeszło 40 rycin Rembrandta, druga - jedną rycinę pn. „Polowanie na dzikie króliki” oryginalną Bruegla Starszego oraz ponad 30 rycin jego przyjaciół wykonanych na podstawie oryginałów mistrza. Powstaje pytanie – dlaczego wystawa jest tak skromna i trwająca tak krótko? Proste. Organizatorom zależało na pokazaniu najlepszej jakości prac przy tej okazji, oraz – pamiętajmy te dzieła wykonane na specjalnym papierze mają po kilkaset lat, i jak to papier, nie znoszą intensywnego i długiego naświetlania. Warto przy okazji wizyty w Narodowym zapoznać się z techniką akwaforty oraz z miedziorytnictwem oraz zakupić oba katalogi z dokładnym opisem – fotosami wszystkich eksponowanych rycin, oba bo wtedy taniej. Co zrozumiale, prace obu mistrzów dzieli nie tylko czas, ale i tematyka. Grafiki (pojęcie współczesne) Rembrandta są tu często znacznie mniejsze, a ich tematyka obraca się wokół przekazu testamentowego – świętej Rodziny. Warto zwrócić uwagę na podejście mistrza do kwestii światła oraz na kreskę – ryt, są one tak charakterystyczne, że rozpoznawalne na pierwszy rzut oka. „Rembrandt nie miał sobie równych w dziedzinie przedstawiania ludzkich emocji” – jak piszą twórcy wystawy, a także nieustannie eksperymentował w dziedzinie warsztatu, by oddać przede wszystkim wszelkie niuanse światłocieni. Trochę inaczej rzecz ma się z dziełami towarzyszy Bruegla pochodzącymi z pracowni antwerpskich – powstały one jako komentarze do jego podróży do Włoch oraz powrotu przez Alpy – powstałe często już po śmieci mistrza. Większość to alegorie np. wzorowane choćby na pracach Hieronima Boscha, odnoszące się ponadto do ówczesnych obyczajów i codziennego życia.

Na konferencji wprowadzającej dyr. Muzeum  prof. Jerzy Miziołek (autor wprowadzenia do obu wspomnianych katalogów) wraz ze współpracownikami zapowiedział liczne wystawy okresowe tu na miejscu Narodowego, jak też fili. I tak zobaczymy:

- TRYPTYK RZYMSKI. JAN PAWEŁ II W KAPLICY SYKSTYŃSKIEJ (marzec – lipiec 2020) – tu zobaczymy po prostu Kaplicę Sykstyńską odnowioną dzięki papieżowi.

- Z RZYMU DO WARSZAWY. FRANCISZEK SMUGLEWICZ I JEGO EPOKA (luty – kwiecień 2020.

- TRIUMF. OBRAZ I PAMIĘĆ (czerwiec – październik 2020) (triumf – jego skutki, a nie przebieg kampanii 1920 r.)

- ŚPIEW FORTEPIANU. CHOPIN I MUZYCZNE LEGENDY EUROPY (czerwiec – październik 2020) – w okresie kolejnego Konkursu Chopinowskiego

- ARTYSTKA. ANNA BILIŃSKA-BOHDANOWICZ (listopad 2020 – luty 2021)

- BOSKIE ŚWIATŁO. KULTY MISTERYJNE ANTYKU I TRIUMF CHRZEŚCIAŃSTWA (grudzień 2020 – styczeń 2021)

- MUZEUM RZEŹBY W KRÓLIKARNI – URSZULA BROLL. ATMAN ZNACZY ODDECH (24 marca – 10 maja 2020)

- MUZEUM PLAKATU – WILANÓW JERZY TREUTLER. GRAFIK PROJEKTANT (połowa marca – koniec maja 2020)        

 

Tekst i foto: Adam St. Trąbiński

 

#..4335 Prof. J. Miziołek

Kurator wystawy Joanna A. Tomicka

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do