Reklama

Pikieta przed Szpitalem Kolejowym w Pruszkowie

14/07/2013 03:55



Poparcie mieszkańców dla dyrektora - sprzeciw odwołaniu go ze stanowiska.

W sobotnie popołudnie 29. czerwca br. o godz. 16.00 przed Szpitalem Kolejowym w Pruszkowie miała miejsce pikieta. Zebrani wyrazili swoje niezadowolenie wobec bezzasadnej, jak powszechnie się uważa, decyzji o odwołaniu dyrektora Szpitala Krzysztofa Rymuzy. Pomimo, iż nagłośnienie o pikiecie było dość skromne, przybyła grupa około 100 osób. Z pewnych informacji wiadomo, iż można było to podać do wiadomości nawet w ogłoszeniach parafialnych. Z informacją można też było na wiele innych sposobów dotrzeć do szerszej rzeszy mieszkańców. Jak zwykle zawiodła organizacja. Zabrakło kogoś kto by w paru zdaniach przemówił do zebranych, dziękując im za przybycie oraz informując zebranych o ewentualnych dalszych działaniach. Powinien zrobić to np. radny lub inna osoba publiczna, dając wyraz obywatelskiej odpowiedzialności. Ale wszystko jeszcze przed nami, bo to nie koniec walki o Szpital Kolejowy i jego dyrektora.


Miałem przyjemność zamienić kilka słów z panem Krzysztofem Piechotą, radnym Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Wyraził on swoje poparcie dla Dyrektora oraz podkreślił uznanie dla dobrej kondycji finansowej zarządzanego przez niego szpitala. Osobiście przyłączyłem się do protestujących, w mojej opinii i wielu mieszkańców, Szpital Kolejowy funkcjonuje b. dobrze. Ceni się fachowość personelu medycznego, wysoką kulturę oraz serdeczną, wręcz rodzinną atmosferę, jaka tam panuje. Dało się to słyszeć w ocenach wielu osób. W tym miejscu należy się zastanowić i postawić pytanie: KOMU I DLACZEGO!? zależy na tym, by psuć to co jest dobre i sprawdzone i to z takim uporem. Przecież w zeszłym roku próbowano podobnie przysłużyć się temu szpitalowi próbując połączyć go ze szpitalem w Tworkach. Od kogo wychodzą takie pomysły i czemu mają one służyć? Przecież każdy dobrze wie, jakie np. były skutki reform w szkołach średnich i technicznych naszego terenu. Utraciły one bezpowrotnie swój charakter, poziom i markę. Nie mówiąc już o decyzji pochodzącej z wyższych szczeblów władzy powołującej gimnazja, a teraz obowiązek powszechnego nauczania od 6 roku życia. Słyszałem nie jedną negatywną opinię od nauczycieli i dyrektorek szkół oraz samych rodziców. Jedna z dyrektorek powiedziała, że był to SZATAŃSKI POMYSŁ. Taka refleksja przychodzi nie raz do głowy. Właśnie: KOMU I DLACZEGO? zależy na tym by nam szkodzić. Wystarczy spojrzeć na naszą gospodarkę, rolnictwo, politykę ZUS, szkolnictwo czy nawet zmiany w resorcie Obrony Narodowej. Miesiąc temu minęło 24 lata od pierwszych wolnych wyborów. I tu należy zastanowić się.  Co zyskaliśmy, a co straciliśmy? Kryzys i bezrobocie jakie mamy, tak naprawdę nie ma końca. Władza wymyśla „medialne” uzasadnienia, a w rzeczywistości już dawno odsunęła się od realiów życia przeciętnego obywatela. I ten kolejny pomysł starostwa, wariant „C” by połączyć Szpital Kolejowy ze Szpitalem Powiatowym na Wrzesinie. Szanowni państwo, a może połączcie Tworki z Wrzesinem. Bliżej, i tylko zrobić trochę dłuższy łącznik oraz most przez Utratę, i macie jako koalicjanci PO-PSL z Marszałkiem fuzję. Przecież to tak banalnie proste i uzasadnione politycznie oraz geograficznie – bliskie sąsiedztwo. I zostawcie w spokoju Szpital Kolejowy i jego Dyrektora. Czy musi dojść do kolejnego ostrzejszego protestu!?


Jeśli chodzi o ostatnią pikietę zabrakło tu silnej grupy wsparcia lokalnych radnych dla swojego kolegi i Dyrektora, dobrej co bądź placówki do której może trafić każdy z nas. Straciliśmy zakłady i miejsca pracy, które były chlubą naszego miasta. Po rozmowie z radnym Sejmiku Mazowieckiego Krzysztofem Piechotą, zgodziłem się z nim, iż taka pikieta winna być przeprowadzona przed siedzibą Marszałka Adama Struzika. Wtedy byłaby ona o wiele bardziej skuteczna. Dlatego Stowarzyszenie „SZCZERBIEC” podejmuje się kontynuować ten protest, który na piśmie zostanie złożony Marszałkowi Adamowi Struzikowi, a następnie przed jego siedzibą w Warszawie zostanie zorganizowana pikieta. Są czynione przygotowania. Czy starczy mieszkańcom wytrwałości, a organizacjom konsekwencji i woli działania? Przecież to problem nie tylko Dyrektora, ale i każdego z nas. Bowiem nigdy nie wiadomo, kiedy i kto będzie potrzebował dobrej i fachowej opieki szpitalnej.  Stowarzyszenie „SZCZERBIEC” zgłasza swój udział w pikiecie jako pierwsza organizacja i zaprasza inne, w tym różne środowiska oraz osoby prywatne.


Nasz adres kontaktowy: Pruszków Al. Wojska Polskiego 31 m. 25, mail: [email protected] –  tel. 662-321-690.


Marek Paweł Pilaszek

 

 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do