Reklama

Pruszkowski Techniprot w nowej siedzibie

13/07/2016 00:56


 

W upalne piątkowe popołudnie z początkiem lipca br. przy ul. Komorowskiej 24 w Pruszkowie odbyła się uroczystość otwarcia nowej i trzeba przyznać okazałej siedziby firmy Techniprot. Ponieważ firma jest poza kręgiem zainteresowanych mało znana, to kilka słów wprowadzających.


Jako Przemysłowo-Techniczna Spółdzielnia Pracy „Techniprot” (od Techniki Prototypowej) powstała jeszcze w połowie 1955 r. z udziałem 12 członków założycieli i do końca tamtego roku podwoiła ilość swoich członków. W czasie obszernej i ciekawej prezentacji historii Techniprotu na uroczystości można było prześledzić przynajmniej ze trzy istotne okresy działalności firmy. Pierwszy trwał bez mała ponad 30 lat, drugi zaczął się na przełomie 1989/90 (w okresie transformacji ustroju gospodarczo-politycznego) a trzeci – można liczyć od funkcjonowania w nowych budynkach. W owym pierwszym Techniprot zajmował się zdobywaniem deficytowych surowców, maszyn, zamówień dla swych członków, a także dbał o zbyt gotowych wyrobów. Czyli był zorganizowanym spółdzielczym pośrednikiem produkcji i zbytu. Tu trzeba się wczuć w specyfikę gospodarki nakazowo-rozdzielczej minionego socjalistycznego systemu, który, na co dzień charakteryzował się nieustannymi niedoborami, zwłaszcza w dziedzinie konsumenckiej. Ale już po kilku latach firma (wciąż zrzeszająca znaczną ilość drobnych wytwórców, by nie powiedzieć - rzemieślników) przodowała w produkcji medycznej. Na slajdach na pokazie widzieliśmy m.in. wagi laboratoryjne, także wagi do tarowania probówek, wagi porcyjne do np. 4 g (wciąż na wyposażeniu szpitali!); aparaty do standaryzacji bawełny – dość precyzyjne urządzenia; mieszadła hematologiczne (foto zrobiona na kilka dni przed prezentacją w szpitalu na Wrzesinku!); palniki stomatologiczne, gwoździe kostne i inne urządzenia do techniki urazowej. Oczywiście gama produktów dla potrzeb medycyny była znacznie szersza – wystarczy dodać, że wszystkie one miały bardzo wysoki poziom techniczny i znakomitą jakość wykonania. Swoiste dzieła rąk pruszkowskich rzemieślników. Firma zawojowała rynek krajowy, ba wiele rzeczy szło na eksport, – o czym mało mówiono w prezentacji. Firma mieściła się tuż za dzisiejszą stacją Shella w Al. Wojska Polskiego 6, zaś magazyny surowców i wyrobów przy ul. Komorowskiej.  


Kryzys nastąpił w r. 1990, kiedy magazyny pełne były produktów, a szpitale nie odbierały nawet zamówionych urządzeń. Szczęśliwy zbieg okoliczności – po prostu fart, zadecydował o zupełnie nowym profilu produkcji. Chodzi o rozwijanie i doskonalenie produkcji rozdzielaczy do systemów domowych centralnego ogrzewania. Stare produkty – wagi i inne przekazano studentom i uczelniom i szparko wdrożono nowe. Były to rozdzielacze profilowe, wtedy była to jedyna taka produkcja Polsce, teraz firm o podobnej produkcji jest dziesiątki. Kolejno do produkcji wprowadzono rury z mosiądzu bezołowiowego - ponieważ firma postawiła na ekologię. Tak więc dziś Techniprot wyrabia wysokiej jakości rozdzielacze podłogowe – z zaworami oraz bez, a także ze wskaźnikami oraz bez. Ponadto rozdzielacze przemysłowe – jedyny producent w kraju rozdzielaczy o przekroju dwu cali. Firma także wyrabia skrzynki metalowe – natynkowe i podtynkowe, a także układy mieszające. W ostatnich latach wszystkie te produkty były pokazywane na poznańskich targach „Instalacje”, gdzie najpierw je zauważono, potem nominowano aż w końcu wyróżnione niektóre Złotym Medalem. Trzeba przyznać, iż w firmie panuje rodzinna atmosfera, a pracownicy i byli członkowie zarządu przepracowali w niej dziesiątki lat. Aktualna prezes firmy Anna Jankowska pracuje w niej wiele lat, jest też spiritus movens wielu zmian (to jej pomysł i autorski projekt nowych budynków) i na co dzień emanuje dynamizmem i pomysłowością. Przerywając swój urlop na uroczystości otwarcia nowej siedziby zjawił się Prezydent miasta Jan Starzyński dzierżąc doroczną nagrodę Urbs Nova – miasta Pruszkowa, do której to wrócimy w końcu roku. Podwójne uroczystości – także 60-lecie przedsiębiorstwa - tego dnia zakończył równie uroczysty obiad w Hotelu Victor wydany dla pracowników, kontrahentów oraz gości. Gdy późnym wieczorem wychodziliśmy z restauracji zabawa firmowa dopiero się rozkręcała.


.


Adam St. Trąbiński
Foto galeria - Tomek Malczyk



 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do