W podniosłej atmosferze i przy wspaniałej, niemal letniej pogodzie przedstawiciele władz państwowych, powiatu, miasta, organizacji społecznych, harcerzy i szkół, a przede wszystkim policji i Wojska Polskiego uczcili kolejną 77 rocznicę mordu katyńskiego. Uroczystość odbyła się na dziedzińcu Zespołu Szkół Sportowych i Ogólnokształcących przy ul. Gomulińskiego, przy symbolicznych dębach katyńskich, jakie mają już sześć lat. Wprawdzie 13 kwietnia jest Dniem Pamięci Katynia lecz w Pruszkowie zbrodnię Sowietów upamiętniono w ostatni wtorek, 4 kwietnia. Główny organizator uroczystości nauczycielka historii i przykładna patriotka Małgorzata Włodek w swym wystąpieniu stwierdziła: „państwa obecność jest największą oznaką szacunku”. Uroczystość była ponadto wielką lekcją historii i patriotyzmu dla licznie zgromadzonej młodzieży, w tym specjalnie zaproszonej ze szkoły w Czerwińsku (nad Wisłą), gdzie jest klasa o kierunku policyjnym, tj. przygotowująca do tego przyszłego zawodu.
Uroczystość była trzyczęściowa. W pierwszej bardzo oficjalnej wygłoszono stosowne powitania przybyłych gości i mowy okolicznościowe – w tym starosta Maksym Gołoś podkreślił rolę inicjatora sadzenia dębów księdza Jońca (jeden zabity w ramach zbrodni = jeden dąb), a Apel Katyński odczytał kpt. Adam Korolczuk. Trzech księży zmówiło modlitwy, oddano cześć sztandarom, były salwy honorowe specjalnie przybyłego batalionu reprezentacyjnego Wojska Polskiego i – oczywiście – delegacje złożyły wiązanki i wieńce pod tablicami pruszkowskich dębów. Przypomnijmy: mamy ich tutaj trzy: aspiranta Stefana Kaliskiego, majora rezerwy Władysława Kazimierza Gomulińskiego i nadkomisarza Antoniego Bąka.
Następnie zebraliśmy się w szkolnej auli na okolicznościowej akademii. Rozbrzmiewała muzyka z filmu Andrzeja Wajdy „Katyń”, przejęta młodzież deklamowała wiersze Zbigniewa Herberta „Guziki” oraz Mariana Jonkajtysa „List do Matki Boskiej katyńskiej”. Młodzież wykonała piosenki „Ostatni list” i „Ciszę – Modlitwę Katyńską”. Poseł Andrzej Melak barwnie opowiadał o inicjatywie postawienia na Cmentarzu Powązki Wojskowe 31 sierpnia 1981 (a był to okres „Solidarności”) okolicznościowego pomnika katyńskiego (w tzw. dolince katyńskiej) zabranego przez wiadome służby PRL ledwie po kilkunastu godzinach. Odnalezionego po 1989 roku i który na swe miejsce wrócił dopiero 7 września 1995 r. Zaś fotograf Aleksander Załęski opowiadał o trudach dokumentowania z kamerą ekshumacji grobów na Ukrainie i w Twerze - miejscach sowieckiej kaźni. Wśród gości był syn zamordowanego w Twerze – Artur Tomaszewski. Tu poseł Melak zaznaczył: straceni wiosną 1940 r. stanowili ok. 55% oficerskiej kadry II Rzeczpospolitej, byli kwiatem polskiej inteligencji… Akademii towarzyszyły okolicznościowa wystawy: „Policja państwowa II RP” – plansze przygotowane przez Biuro Historii i Tradycji Komendy Głównej; Aleksandra Załęskiego – plansze dokumentujące prace ekshumacyjne na Ukrainie i w Twerze i trzecia „Oficerowie WP Korpusu Ochrony Pogranicza” poświęcona żołnierzom z ziemi pruszkowskiej. Była także Ziemia Katyńska zebrana przez uczestników VI Rajdu Katyńskiego - dostarczona w urnie przez działacza Ryszarda Zalewskiego z Nadarzyna. Muszę przyznać, iż na mnie ogromne wrażenie zrobiły historyczne fotosy policji państwowej z okresu międzywojnia – po prostu widziałem je po raz pierwszy. Także fotosy z Tweru.
Uroczystości zakończyło spotkanie – już w kilkunastoosobowym gronie przy herbacie i słodyczach.
Komentarze opinie