![]() |
| Ignaś przeżył już 20 miesięcy – wszystkie były wypełnione bólem, cierpieniem i pobytami w szpitalach! Nasz synek urodził się bez kości promieniowych oraz kciuków, z licznymi wadami kręgosłupa, atrezją przełyku oraz zarośniętym odbytem. Nie takiego życia chcieliśmy dla naszego ukochanego, mądrego chłopca. Ignacy cierpi na bardzo rzadką chorobę genetyczną – asocjację VACTERL. To połączenie wielu wad wrodzonych. W pierwszym roku życia przeszedł 4 operacje, które go uratowały. Potem była podstępna SEPSA i wiele kolejnych zagrażających życiu infekcji. Strach o przyszłość Ignasia to nasza codzienność! |
| POMAGAM IGNASIOWI |
Teraz mamy szansę odwrócić nieszczęście, które spadło na nasze dziecko! Jeden ze światowej sławy lekarzy podejmie się uratowania mocno zdeformowanych rączek synka. Żeby dokonać tego cudu potrzebne są 2 kolejne trudne operacje, ich koszt to prawie pół miliona złotych (487 520 zł). Nagroda jest bezcenna – sprawne dłonie, którymi synek będzie mógł chwytać przedmioty. Dla nas oznacza to jego samodzielność, nowe życie i szansę na lepsze dzieciństwo. Mamy czas do połowy maja! Prosimy, nie zostawiajcie nas samych! Cel jest tak blisko, nie darujemy sobie, jeśli pieniądze przekreślą przyszłość naszego synka. Karolina i Mateusz, rodzice Przekaż darowiznę teraz Fundacja Mam serce, ul. Dereniowa 10/91, 02-776 Warszawa Nazwa banku: Santander Bank Nr: 44 1090 1043 0000 0001 4778 3730 Tytuł przelewu: Ignacy Zajdel ![]() Katarzyna Kalfas-Walczak |
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie