PILNE❗️Ze łzami w oczach piszę ten apel...Maję i jej siostrę wychowuję samotnie i chociaż dwoję się i troję, nie jestem w stanie zebrać środków na najdroższy lek świata!
W drugim tygodniu życia u Majeczki wykryto śmiertelną chorobę – rdzeniowy zanik mięśni, SMA typu 1! Nadzieją na ratunek jest terapia genowa, której cena to 9 milionów złotych!
Przez stres związany z chorobą córeczki i zbiórką tak ogromnej kwoty ujawniła się też moja choroba – padaczka. To kolejne nieszczęście, które spadło na nas w ostatnim czasie...
Boję się, że nie zdążymy zebrać pieniędzy. Boje się też tego, w jakim stanie będzie moje dziecko i ile ta straszna choroba zdąży jej zabrać!
Jestem coraz bardziej zrozpaczona i bezsilna. Z całych swoich sił błagam Was o pomoc – o to, by ratunek mógł przyjść w porę!
Komentarze opinie