Reklama

Warto zobaczyć „Pomiędzy słowami”

W piątek 16 bm. na ekrany (dobrych kin) wchodzi film „Pomiędzy słowami”, znany też pod tytułem „Beyond Words”, albowiem jest to produkcja polsko-niemiecka – nadto z udziałem znacznej ekipy holenderskiej. Co, nie dziwi, bo reżyserem obrazu jest Urszula Antoniak, od 25 lat mieszkająca w Holandii.

To czwarty jej obraz, jest ona tu autorem scenariusza – co ważne, gdyż zapewne zawarła w filmie swoje życiowe doświadczenia. Ten na wskroś kameralny film dzieje się współcześnie w Berlinie. Do młodego 28-letniego prawnika Michaela (Jakub Gierszał) robiącego karierę w dobrej firmie adwokackiej niespodziewanie przyjeżdża ojciec Stanisław (Andrzej Chyra). Spędzają z sobą kilka dni – weekend, także w towarzystwie kolegi z pracy Michaela – Franza (Christian Lӧber). Głębokie studium psychologiczno-socjologiczne na tle imigracji – wszak Polacy kiedyś masowo emigrowali, o czy czasami po prostu zapominamy. Ojciec i syn stopniowo się poznają, albowiem Michael od dzieciństwa zerwał kontakty z rodziną i krajem, i niczym nie różni się od swego niemieckiego kolegi, ani powierzchownie, ani psychicznie. Począwszy od mieszkania (centrum miasta, mniej więcej w rejonie dzielnicy muzeów, niedaleko od linii kolejowej, jaką wjeżdżamy na HauptBanhof), sposobu życia, spożywania posiłków i zachowania aż po mentalność. Jednak pod wpływem rozmów z ojcem, na ulicy, w mieszkaniu, w restauracji czy w barze, w którym pracuje Polka Alina (Justyna Wasilewska) następuje zbliżenie, co nie znaczy, że syn zmienia się. Bardziej rozumie ojca – typowego przedstawiciela prowincji, hippisa – jak twierdzi Michael, - punka – poprawia go ojciec. Po spotkaniu z ojcem Michael stara się podjąć odrzuconą uprzednio sprawę imigracyjną czarnego przybysza z Afryki (wybitnego poety, jak twierdzi przybyły) – jednak jest już za późno. Świetnie zrealizowany obraz, pełen nieśpiesznych zdjęć (Lennert Hillege), z olbrzymią ilością szczegółów nieprzytłaczających widza na Festiwalu Polskich Filmów w Gdyni 2017 otrzymał trzy nagrody: - za zdjęcia, - za dźwięk, - aktorstwo – Jakub Gierszał australijskiego dystrybutora. Dodatkowo nagrodę warszawskiego Jury Ekumenicznego. Krajowym dystrybutorem jest BestFilm, zaś do produkcji dołożył się Polski Instytut Sztuki Filmowej.

Adam St. Trąbiński
Foto Filmweb: Filmowy Michael – Jakub Gierszał

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do