Reklama

Wystawa, jaką należy zobaczyć

Od lewej: Piotr Metz, Anna Maria Jopek, Andrzej Puczyński (szef ZPAV) – Złota Płyta za „Ulotne”

To już 22 wystawa sprzętu Audio-Video Show (16 – 18 listopada), od lat czterech w nowej formule dzięki włączeniu obiektu PGE Narodowy. Poprzez kameralne (sic!) sale dla VIP-ów na stadionie nabrała rozmachu, włączono też sektor video, obok tradycyjnych dwóch hoteli na Ochocie (Sobieski i Golden Tulip naprzeciwko) – stała się rzeczywiście międzynarodową i DRUGĄ TAKĄ (po Monachium) w Europie. Jej pomysłodawca Adam Mokrzycki w swoim wystąpieniu podkreślił dobitnie, iż nie zależy mu na większej ilości wystawców, lecz na podnoszeniu jakości pokazywanych urządzeń (czytaj: innowacyjności i oryginalności rozwiązań).    

Niemniej pozostańmy przy liczbach: tegoroczna obejmuje 174 sale – 180 wystawców i 680 marek. Rzeczywiście z całej Europy – wiele firm czeskich, ukraińskich i węgierskich, liczne z Finlandii i Danii, Niemiec, odkryłem jedną z Grecji, nie są to firmy-przedstawicielstwa handlowe, tylko często niewielkie przedsiębiorstwa produkcyjne, oferujące interesujące rozwiązania konstrukcyjne. Jeżeli w ub. roku AVS odwiedziło ponad 14 tys. fanów audio, to w tym będzie to liczba znacznie większa. Dwa nurty AVS są symptomatyczne: zaskakujący wzrastający wzrost zainteresowania winylami – ponad 20 sklepów (jak długo? - zastanawia się redaktor naczelny magazynu Audio) oraz dział słuchawek. To ostatnie nie dziwi, czemu daliśmy wyraz w drugiej relacji ub. rocznej IFA-y (styczniowy nr Głosu Pruszkowa – Pokolenie nomadów). Miliardy euro na przestrzeni kilku lat. Nic dziwnego, słuchawkowy korner na PGE Narodowy był oblężony, były tam znane firmy jak Panasonic, Beyerdynamic, Audio-technica, nawet Bowers&Wilkins, Koss, Grado i nawet referencyjne AR (Acoustic Research), czyli od kilkudziesięciu złotych do dobrych kilku tysięcy. Większość wyposażona we wzmacniacze, systemy podłączeń do różnych urządzeń ze źródłem dźwięku. Jednak wszystkich przebijała reklama – stoiska słuchawek JBL. Wracając na chwilę do płyt winylowych – wiele w życiu widziałem w tej dziedzinie (pomnę pracę przed laty w sklepie Helicon na Starym Mieście), ale widok LP Niemena: Opole 71 (na którym byłem), koncerty w Helsinkach, Niemczech, reedycję amerykańskiej płyty (80 zł) i europejskiej Ode to Venus, także wiele LP’s Skaldów, Klenczona, itp. dziwnej firmy niemieckiej GreenTrees przyprawia o zawrót głowy. Drzewko dziwne, ale np. działalność łódzkiego Kameleona nie dziwi – wszak on legalny. Targi AVS obfitowały w wizyty wybitnych gości: Ken Ishiwata – twórca niepowtarzalnej serii Marantza nie zaskakuje, wszak jest tu niemal na stałe; także szef stowarzyszenia EISA Peter Miller (naczelny „Hi-Fi Choice”) jest tu często, ale np. wykłady Michaela Fremera, dziennikarza kultowego „Stereophila” były wyjątkowe. Prezentacji, spotkań i takich wykładów było wiele – wydarzeniem było piątkowe (biletowane!) spotkanie z Jean Michealem Jarrem (dzień wcześniej w studio Trójki, bez tłoku), który prezentował swe odnowione nagrania.

Także wydarzeniem w świecie audio były mono bloki Delta SE 150 W oparte na radzieckich lampach nadawczych GM100 z lat 30. ub. wieku – para owych za sumę miliona złotych! Także zestaw mbl Radialstrahler 101 z głośnikami o omnipolarnym wzorze promieniowania – zestaw z specjalnym wzmacniaczem, przed wzmacniaczem i dzielonym odtwarzaczu – brzmi to zaiste potężnie, szczególnie w nagraniach organowych. Można to traktować jako swoiste wyskoki konstruktorów, dla przeciętnych zjadaczy pozostaje cała gama wzmacniaczy, kolumn głośnikowych o nowatorskich rozwiązaniach oraz produkcja gramofonów dla winyli – nie tylko od dużych firm, ale wyrafinowane od małych wytwórców. W świecie paneli tv – dominuje LG, Philips, Panasonic i firma z Kronach – Lowe – wszystkie one optują za OLED-ami, coraz większymi. Wyposażonymi w HDR10 i HDRDolby (wyjątek – Philips) umożliwiające poprawę zawartości (contentu) 4K, ale niedługo, niedługo – 8K.

 

Adam St. Trąbiński

Foto. Tomek Malczyk - podpis (od lewej): Piotr Metz, Anna Maria Jopek, Andrzej Puczyński (szef ZPAV) – Złota Płyta za „Ulotne”.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do