Reklama

Zima mroźna nam niegroźna - ślizgawica w Pruszkowie

07/01/2015 03:54


Foto. Autor nadesłanej korespondencji.

 

 

W dniu  5.  stycznia spadł śnieg z marznącą mżawką i zrobiło się lodowisko.

Dzwoniąc  do  Straży miejskiej uzyskałem informacje że o 22,30 zostało powiadomione pruszkowskie MZO, która miało się tym zająć.
O godzinie  00:30  zrobiłem rumdke po Pruszkowie i oprócz ulic wojewódzkich gdzie widać było, że mniej wiecej ulice zostały posypane, powiatowe i gminne nie zostały ruszone.
O 02:30  kolejna rundka i znowu nic.

Kto ponosi za to odpowiedzialność za taki stan rzeczy? Jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte w stosunku do osób i firm odpowiedzialnych za utrzymanie porządku i czystości ulic Pruszkowa?

Dowiedziałem się również, że MZO z Pruszkowa odsnieża dzielnicę Warszawy - Bemowo. Czy tam podążyły odśnieżarki, bojąc się kar za niewywiązanie się z umowy?

Co z Pruszkowem?

Marcin z Pruszkowa

 

 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do