Reklama

Inwestowanie w chińskie akcje. Co trzeba wiedzieć?

U progu XXI wieku wartość chińskiej gospodarki wynosiła „zaledwie” 7 bilionów dolarów. Dwie dekady później wzrosła do 120 bilionów. To oznacza, że Państwo Środka – w zależności od raportu i sposobu prowadzenia statystyk – już jest lub w niedługiej przyszłości stanie się największą ekonomiczną potęgą. Ogromne tempo wzrostu PKB i wartości chińskich spółek sprawia, coraz więcej inwestorów – w tym polskich – spogląda w kierunku giełd w Szanghaju, Shenzhen i Hongkongu.

Te działają jednak na nieco innych zasadach niż giełdy w Stanach, Europie i Japonii. Najważniejsza różnica to mniejszy stopień otwarcia na zagranicznych inwestorów. Rząd ChRL ogranicza dostęp do nich poprzez wprowadzenie trzech typów akcji. Na czym polega specyfika każdego z nich? Jak przejść przez zawiłości inwestowania na chińskich giełdach? Na te pytania odpowiadamy w nowym artykule.

 

Akcje na chińskich giełdach – co oznaczają klasy A, B i H?

Chociaż fundamentalne zasady działania giełd w ChRL nie różnią się od tych zachodnich czy japońskiej, to zagraniczni inwestorzy muszą liczyć się ze znacznymi utrudnieniami i ograniczeniami. Jak już wspomnieliśmy, jest to realizowane przede wszystkim poprzez podział akcji na trzy klasy:

 

  • A – zarezerwowane wyłącznie dla inwestorów z Chin (objętych programami dostępu QFII, RQFII lub Stock Connect), wyceniane z juanach. Stanowią większość akcji, którymi handluje się w Państwie Środka i są emitowane przez spółki notowane na parkietach w Szanghaju i Shenzhen;
  • B – również dotyczą spółek z giełd w Szanghaju i Shenzen, ale w odróżnieniu od nich mogą być skupowane i sprzedawane przez zagranicznych inwestorów, a ich ceny podawane są w dolarach amerykańskich;
  • H – do tej grupy zalicza się akcje emitowane przez spółki notowane na giełdzie w Hongkongu, wyceniane w dolarach hongkońskich. Podobnie jak akcje klasy B są dostępne dla inwestorów spoza Chin i cieszą się wśród nich największą popularnością.

 

Inwestowanie w chińskie akcje – samodzielnie czy przez platformę?

Dość skomplikowana typologia akcji, odmienność związanych z nimi instrumentów finansowych oraz zupełnie inny sposób reagowania na globalne trendy. To wszystko sprawia, że dla inwestorów przyzwyczajonych do zachodnich rynków, chińskie giełdy są trudnym środowiskiem. Samodzielny handel akcjami dla wielu początkujących może więc okazać się właściwie niemożliwy.

 

Na szczęście nie oznacza to, że tacy inwestorzy muszą zrezygnować z planów co do zakupu akcji z ChRL. Większości problemy związanych z handlem nimi można uniknąć, korzystając z dobrej platformy transakcyjnej – np. Saxo Bank (więcej informacji tutaj) zapewniającej wsparcie ekspertów na każdym etapie. Dzięki niej mogą zresztą inwestować nie tylko na chińskich, ale też wielu innych giełdach z całego świata.

 

Czy giełdy w Szanghaju, Shenzhen i Hongkongu są warte uwagi zachodniego inwestora? Biorąc pod uwagę tempo rozwoju gospodarczego Państwa Środka – na pewno tak. Tym bardziej, że dzięki wsparciu ze strony obsługi platformy handel dla nich dostępny jest nie tylko dla specjalistów.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do