Ja, tata błagam, pomóżcie mi walczyć o moją córeczkę! POTRZEBNA JEST PEŁNA MOBILIZACJA! OPERACJA POWINNA ODBYĆ SIĘ W CIĄGU KILKU TYGODNI!
Jestem załamany, bo nie potrafię pomoc mojej córeczce! Zosia chce chodzić, a do tego potrzebna jest operacja – już – teraz! Nie mamy pieniędzy, by za nią zapłacić!
Powyginane nóżki, które łamały się niemal na każdym odcinku, koślawe stopy, których moja córeczka się po prostu wstydzi!Ciężko opisać słowami to, co czuje ojciec patrzący na cierpienie własnego dziecka!
Prawa nóżka mojej córeczki jest za krótka, zdeformowana, Zosia przewraca się, nie może swobodnie stać, czasem płacze z bólu!
Jestem jej tatą, powinienem ją ochronić od bólu i cierpienia, a nie umiem tego zrobić. Zosia pyta mnie, czy będzie taka, jak inne dziewczynki a ja nie umiem jej odpowiedzieć! Jest mi ciężko, bo nie umiem jej pomóc.
Ja nie proszę – ja błagam Was o ratunek dla mojej córeczki!
Komentarze opinie