PILNE❗️Jestem tatą 16-miesięcznej Kini. U mojej córeczki wykryto straszną, śmiertelną chorobą, jaką jest SMA - rdzeniowy zanik mięśni. Mięśnie Kini słabną i umierają! Trzymam ją w ramionach i umieram ze strachu... Jestem żołnierzem, ratuję kraj, a nie umiem uratować własnej córeczki! Czy zdążę jej pokazać świat? Błagam, pomóż mi...
Od dawna w rodzinie nie urodziła się żadna dziewczynka. Kiedy pojawiła się ona - moja księżniczka, poczułem miłość, jakiej nie czułem wcześniej... Wiedziałem, że zrobię dla niej wszystko. Niestety, wkrótce okazało się, że moje "wszystko" to za mało...
Telefon ze szpitala. Badania wykryły u Kini SMA. Takie dzieci jak ona bez leczenia umierają przed drugim rokiem życia...
Świat się zawalił, szczęście przerodziło się w strach, ten najgorszy - o życie dziecka. Jest lek, który pomoże Kini. Kolosalnie drogi, jego cena powala... Lek zahamuje postęp choroby! Odmówiono nam jednak refundacji... Musimy zapłacić za niego sami.
Liczy się czas, lek musi być podany JAK NAJSZYBCIEJ! Proszę o pomoc każdą napotkaną osobę. Kinia gaśnie z każdą osobą, która przechodzi obojętnie...
Proszę Cię, błagam jako ojciec - pomóż mi uratować córkę.
Komentarze opinie