
– Na rynku żywnościowym na całym świecie zarówno znajdzie się miejsca dla odmian rośli hybrydowych, które są otrzymywane drogą tradycyjną, jak również i modyfikowanych genetycznie. Na rynkach w Stanach Zjednoczonych, w Ameryce Południowej funkcjonują zarówno mieszańce wyhodowane w sposób naturalny, jak również te uzyskiwane drogą modyfikacji genetycznych – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Gill, dyrektor generalny koncernu DuPont w Polsce.
Przekonuje, że nakłady na produkcję tego typu roślin są „porównywalnie wysokie”.
– Natomiast w pewnym sensie późniejsze procesy przy organizmach genetycznie modyfikowanych są nieco łatwiejsze. Przede wszystkim zwalczanie chwastów, chorób i szkodników może być dużo prostsze – uważa Piotr Gill.
Według dyrektora polskiego oddziału firmy, ten segment rolnictwa jest przyszłościowy i nadal rozwija się. Jednak DuPont nie zamierza wejść na europejski rynek z produktami GMO. Jako barierę wskazuje unijne regulacje prawne.
– Jesteśmy obecni z roślinami modyfikowanymi genetycznie tam, gdzie takie rynki funkcjonują, czyli Stany Zjednoczone, Brazylia, Ameryka Południowa – dodaje Piotr Gill.
DuPont działa w Polsce m.in. w branży rolno-spożywczej, dostarczając środki ochrony roślin, ale też w segmencie chemikaliów (sprzedaż farb i lakierów).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie