Witam Serdecznie W imieniu swoim jak i pozostałych działkowiczów Rodzinnych Ogrodów Działkowych w Brwinowie, bardzo prosimy o pomoc w walce o utworzenie przejścia dla pieszych.
Już od kilku lat jako działkowicze Rodzinnych Ogrodów Działkowych im. Jana Szyllera w Brwinowie, wraz z Zarządem działek, walczymy o utworzenia przejścia dla pieszych w kierunku ogrodów, na ulicy Powstańców Warszawy w Brwinowie, której zarządcą jest Starostwo Powiatowe w Pruszkowie.
Po wielu pismach ze strony Zarządu jak i działkowców do Starostwa Powiatowego, ówczesny Starosta Pani Elżbieta Smolińska, zadeklarowała, że projekt przejścia dla pieszych został utworzony i zaakceptowany, a także spełniono w nim wszystkie nasze postulaty, czyli biało-czerwone pasy, oznakowanie poziome i pionowe znakiem A-16 oraz znakiem D-6, a także zabezpieczenia przejścia żółtym pulsacyjnym światłem, oraz poprzecznymi pasami zwalniającymi w odpowiedniej odległości od przejścia. Prace związane z jego wykonaniem miały rozpocząć się lada dzień...jednak...przejścia nie ma dziś a sprawa umarła.
W ostatnich dniach podjęliśmy kolejne próby walki o utworzenie przejścia dla pieszych. O pomoc w walce poprosiliśmy również radnego powiatowego Artura Świercza.
Nadal podtrzymujemy swoje postulaty, aby przejście dla pieszych było w barwach biało-czerwonych, oznakowane znakami pionowymi i poziomymi A-16, oraz znakami D-6, przejście dla pieszych zabezpieczone żółtym pulsacyjnym światłem oraz poprzecznymi pasami zwalniającymi w odpowiedniej odległości od przejścia.
Po raz kolejny Zarząd wystosował odpowiednia pisma zarówno do Starostwa Powiatowego jak i Burmistrza Brwinowa, z prośbą o pomoc. Jak się jednak okazało Burmistrz Gminy Brwinów, nie jest zainteresowany pomocą w utworzeniu przejścia dla pieszych.
Niestety takie podejście zarówno Starostwa Powiatowego jak i Burmistrza Gminy Brwinów, zmusza nas działkowiczów i wszystkich odwiedzających (w tym mieszkańców Brwinowa) do łamania przepisów ruchu drogowego, ponieważ przechodzimy w miejscu niedozwolonym. Zmuszeni jesteśmy także na narażanie swojego życia i zdrowia, przechodząc w większych przerwach między pędzącymi samochodami, które w tym miejscu nagminnie o ładne kilkadziesiąt kilometrów przekraczają prędkość.
Bardzo prosimy o pomoc. Może wspólnymi siłami uda się poprawić bezpieczeństwo.
Komentarze opinie