Reklama

O jeden mostek za daleko

19/03/2013 04:14


 

Rzeczywiście za daleko w głębi parku, w najbardziej jego zaniedbanym zakątku. Nie ma tam nawet spacerowych ścieżek i na zdjęciu widać, że mostek prowadzi „znikąd do nikąd”. Jest to rzekłbym „czwarty mostek” bo trzy inne wyglądają jak powyżej.

Szkoda bo ten na głównym zdjęciu odzyskałby po lekkim remoncie swój dawny urok. Jeśli jednak odbędzie się to w uświęcony sposób, że zostanie ogłoszony przetarg na jego „rewitalizację”, to ten przetarg wygra najlepszy oferent (i tylko przypadkowo „swój”). Banalna naprawa urośnie w ten sposób do rangi wielkiej i kosztownej pozycji w miejskim budżecie.

A z powodzeniem w ciągu paru godzin pospawałby to pan Franek swoim acetylenowym palnikiem. Potem dwie puszki Hammerite do malowania prosto na rdzę przywróciłyby mostkowi ślady dawnej świetności. Może nawet jego ustronna lokalizacja sprawiłaby, że właśnie tutaj zakochani zaczęliby wieszać symboliczne kłódki.

Na razie istnieje uzasadniona obawa, że mostek niebawem padnie łupem złomiarzy.

 

Tekst & foto - Leonard Łuczak

 

 

 

 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do