
Iga nie umie a nim powinna returnować serwisy.
Iga dysponuje tylko 50% koniecznej techniki. To tak jakby na fortepianie powiedzmy grała tylko jedna reką.
Np. nie umie szlajsować, grać przy siatce, mijać przy siatce, skracać, no i dobrze serwować. Mocne serwisy odbiera stojąc na lini w niebo, bo powinna stać 2-3 metrów za linią końcową.
Gra bardzo szablonowo krosem na fohand, czyli na najlepsze uderzenie Sabalenki czy Co Co.
Nie widać by konstruowała punkt, gra na wzór rzutu oszczepem. Tzn. pierwszym uderzeniem chce zabic piłkę i ją wygrać. Czyli gra na wariata. Nie widać u niej gry taktycznej. Każdy mecz to ten sam szablon.
Trener zawodzi? Ale zawodniczka, która gra w tenisa ponad 10 lat i która wygrała 5 szlemowych turniejów powinna mieć duże doświadczenie i wiedzieć jak grać. Ale prawdopodobnie ona ma duzy problem mentalny bo niby dlaczego
ma psycholożkę na 24 godziny, która jej mówi co ma mówić i co robic, nawet u fryzjera. Chyba ją ma nie bez powodu. Ale o tym nie wypada mówić glośno.
Ponadto ona się spieszy i gra swój forhand topspin za szybko omal na pół kortu, i w dodatku na rakiete.
A przeciwniczki z plaską mocna pilką j kończą to łatwo i gonia ja po rogach. A ona nawet nie startuje do nich.
Jedyna rada zapisać się do jednej z Akademii Tenisowych w Hiszpanii a tam naucza ją aby w 100% opanowala
technike tenisową.
To wszystko opisalem w książce TENIS KOMPLETNY, wstęp do teorii (2025), nawet jej dedykowalem książkę
i posłalem do Raszyna ale nie podziękowała. Posłalem do dwóch magazynów tenisowych
aby zrobili recenzje, ale milczą i w kółko oceniają ją nie merytorycznie, jakby nie chcąc się jej
narazić. Jest cenzura na krytykowanie Jej gry.
Andrzej Targowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.