
Iga cudem wygrała z Noskową w Miami. Grała źle. Pierwszego seta prowadziła 2:0 i 5:3 i przegrała w tajbreaku 7:9.
W drugim secie prowadziła 5:1 i omal byłoby po 5 ale wygrała 6:4. Trzeci set podobnie ledwo wygrała. Obie zawodniczki zrobiły 100 niewymuszonych błędów. Więc gra była brzydka i denerwująca. Każdy kto gra na punkty w tenisa wie, ze się gra na słabszą stronę przeciwniczki. Tymczasem Iga swój ulubiony topspin po krosie tak grała pomimo, że Czeszka miała lepszy forhend i Igę kończyła. Trener nie może myśleć za Igę na korcie. Ostatnio ma lepszy serwis ale w tym meczu straciła 7 gemów swojego serwisu. Gra stale ten sam tenis a nawet wczoraj grała go b. źle. Nie tak jak przystało na rakietę #1 świata.
Prof. Andrzej Targowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie