
Rok 1989 i lata następne, czyli jak ocalić Polaków od zbiorowej amnezji.
Wielkość przemian historycznych polega na dalekowzroczności – Tadeusz Mazowiecki.
W piątkowe późne marcowe popołudnie sala Młodzieżowego Domu Kultury w Pruszkowie zapełniła się w całości. Widownia była zróżnicowana, a na spotkanie udało się przybyć nawet kilku dawnych współpracowników premiera. Wszyscy wyczekiwali Tadeusza Mazowieckiego – pierwszego premiera III Rzeczpospolitej Polskiej.
Spotkanie prowadził Bogusław Stanisławski, działacz społeczny, walczący o prawa człowieka w Polsce i na świecie, niegdyś związany z Solidarnością. To ugrupowanie polityczne w jakiś sposób połączyło obu rozmówców, ponieważ Mazowiecki jeszcze przed 1989 rokiem walczył o legalizację Solidarności. Bez tego, jak zresztą sam twierdzi - do obrad Okrągłego Stołu już by nie doszło, a i być może do zmian ustrojowych.
I to właśnie stało się główną przyczyną spotkania, ponieważ premier III RP opowiada o tym w swojej najnowszej książce Rok 1989 i lata następne, która jest kompilacją rozmów, wywiadów, przemówień i korespondencji z tamtych czasów. To wszystko tworzy jedną całość – rzetelną relację z okresu wielkich przemian.
Autor książki w trakcie spotkania starał się przybliżyć publiczności okres III RP, opowiadając o konieczności demokratyzacji kraju i swoich poczynaniach ku temu. W 1989 roku jako premier reprezentował Unię Demokratyczną i jej ideały chciał wcielić w życie, choć jak sam twierdzi: Nie wszyscy zyskali na transformacji.
Tadeusz Mazowiecki z pasją mówił o stworzeniu przez jego rząd nadziei dla każdego Polaka, o państwie, które tę nadzieję było zmuszone ugruntować poprzez spełnienie warunków do poprawy życia i udziału Polaków jako wykształconego społeczeństwa w działalności Europy.
Z żalem wspominał, że niestety nie dało się do końca tej idei zrealizować, albowiem przeszkodę stanowiło zadufanie w sobie opozycji, widzącej inne walory państwa.
Książka składa się z kilku części, a kończy się bardzo osobistymi wspomnieniami, poświęconymi swoim przyjaciołom-bliskim, a jednocześnie ogromnymi autorytetami na arenie międzynarodowej, których Tadeusz Mazowiecki żegna.
Rozdział ten przybliżył nam między innymi Jacka Kuronia, Bronisława Geremka, Marka Edelmana i innych.
Ważnym elementem książki jest również przedruk listu od wielkiego Polaka - Jana Pawła II, który dziękował niegdyś Tadeuszowi Mazowieckiemu za przeprowadzane reformy, które posłużyły całemu narodowi. Papież podniósł głos w tej sprawie także w polskim sejmie, a jego głos dostarczył zapewne premierowi wiele satysfakcji ze swojej wyczerpującej pracy.
Dziś, spoglądając w głąb historii, powinniśmy być wdzięczni premierowi za zmiany, które sprawiły, że nie musimy dziś borykać się z komunizmem. Jestem przekonana, że ta 500 stronicowa książka przypomni nam wszystkie lata tak przełomowego okresu III Rzeczpospolitej Polskiej i pozwoli - szczególnie młodym ludziom - na ugruntowanie swojej wiedzy.
Na zakończenie dziękuję wydawcy (Prószyński i S-ka), Książnicy Pruszkowskiej i MDK-owi za organizację spotkania, a autorowi życzę jeszcze wielu, wielu lat w zdrowiu, ażeby całe społeczeństwo mogło jeszcze długo korzystać z Pana naukowej i praktycznej wiedzy.
To był cud na polskim niebem! Tadeusz Mazowiecki kreował i tworzył historię, stał u steru sytuacji, był drogowskazem w trudnych momentach, był i jest nadal autorytetem dla wspólnoty narodowej. – Bogusław Stanisławski o premierze III Rzeczpospolitej Polskiej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie