Uwłaszczenie działkowców niezgodne z konstytucją

 

Czy Platforma Obywatelska wycofa się z pomysłu uwłaszczenia działkowców? Opozycja ostrzega, że byłoby ono niezgodne z konstytucją.
Powołana przez sejmowe komisje samorządową i infrastruktury podkomisja pracowała trzy miesiące nad projektem nowej ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. W środę komisje miały go rozpatrzyć, ale zmieniły zdanie - na wniosek PO projekt zamiast skierować do drugiego czytania w Sejmie, odesłały do podkomisji.

Działkowcy czekają, politycy się kłócą
Dlaczego? Poseł Stanisław Żmijan z Platformy uzasadnił to potrzebą przeanalizowania „bardzo wielu uwag i wniosków” dotyczących proponowanych rozwiązań. Jednak z wystąpień Zbyszka Zaborowskiego z SLD i Bartosza Kownackiego z PiS wynika, że opozycję wzburzył dotychczasowy tryb prac nad projektem. Ponieważ PO zapewniła sobie przewagę głosów dzięki sojuszowi z Solidarną Polską, propozycje posłów z innych klubów nie były brane pod uwagę. „Robiliście to, co się wam żywnie podobało” - mówił poseł Kownacki.

Dodajmy, że zadanie podkomisji nie było łatwe, bo wymagało uwzględnienia aż trzech, zupełnie różnych projektów poselskich (PO, Solidarnej Polski i SLD) oraz tzw. obywatelskiego. Ten ostatni powstał pod auspicjami Polskiego Związku Działkowców (PZD), któremu udało się zebrać ponad 925 tys. podpisów. W Sejmie projekt obywatelski poparły Ruch Palikota i PSL. Co prawda podkomisja wybrała ten projekt jako wiodący, ale go zmodyfikowała.

Najwięcej kontrowersji wywołuje uwłaszczenie działkowców na gruntach, których właścicielem lub użytkownikiem wieczystym jest Polski Związek Działkowców (PZD). Projekt mówi, że ma on być przekształcony w stowarzyszenie ogrodowe. Działkowcowi, który złoży stosowny wniosek będzie ono musiało przekazać grunt na własność lub prawo do użytkowania wieczystego. I to za darmo!

Czy to zgodne z ustawą zasadniczą?
Poseł Zaborowski zwrócił uwagę, że to rozwiązanie może być uznane za sprzeczne z konstytucją, bo prawo użytkowania wieczystego gruntu może przekazać jedynie jego właściciel, czyli gmina lub państwo. Ponadto w opinii niektórych ekspertów uwłaszczenie w tej formie podzieli działkowców. Sęk w tym, że - jak twierdzi PZD - związek ma w użytkowaniu wieczystym 63 proc. terenów, na których funkcjonują ogrody działkowe. W takich miastach jak Lublin, Mielec, Tarnobrzeg, Ełk czy Zielona Góra uwłaszczą się wszyscy działkowcy. Z kolei w Ostrowcu Świętokrzyskim, w którym jest 11 ogrodów z blisko 2 tys. działek, nie uwłaszczy się nikt. Podobnie jest w Katowicach, gdzie - według PZD - uwłaszczeniem byłoby objętych 0,005 proc. powierzchni ogrodów, czy w Krakowie - 2 proc. ogrodów. A w Warszawie? Na 174 ogrody z niespełna 31,3 tys. działek tylko jeden z 466 działkami jest w użytkowaniu wieczystym PZD. Oznacza to, że działkowcy z pozostałych 173 warszawskich ogrodów nie mają co liczyć na uwłaszczenie. Niewykluczone, że podkomisja zrezygnuje z tego rozwiązania. Do jej składu dokooptowano wczoraj Tomasza Makowskiego z Ruchu Palikota. Ta partia, podobnie jak PiS, PSL i SLD, jest przeciwna uwłaszczeniu działkowców w formie proponowanej przez PO i Solidarną Polskę, które w podkomisji przestały mieć większość.

Zawierając umowę ubezpieczenia za pośrednictwem Instytutu Gospodarki Nieruchomościami możesz dodatkowo zarobić 8% od wartości składki ubezpieczeniowej!