
Festyn „Żegnaj lato na rok...” niestety już za nami. Szkoda, bo chciałoby się, aby to, czego byliśmy świadkami w niedzielę 7 września trwało długo. Od południa do zmroku można było miło spędzić czas w Parku „Mazowsze”. Imprezę nawiedziła rekordowa rzesza mieszkańców i gości. Tylko do konkurencji rekreacyjnych zapisało się 1200 dzieci.
Z miasta przyjeżdżały zabytkowe autobusy dowożąc publiczność na kolejne koncerty. Zapotrzebowanie było tak duże, że wiekowe londyńskie „basy” z trudnością wypełniały swoje zadanie. Wszystkich Państwa, którzy zawiedli się na ustalonym rozkładzie jazdy, bardzo serdecznie przepraszamy. Przykro nam, że nie wszyscy zmieścili się do autobusów.
Koncerty, w swym charakterze „lekkie i przyjemne”, okazały się „strzałem w dziesiątkę”. Mogliśmy wysłuchać orkiestry dętej „Pruszkowianka”, która z koncertu na koncert podwyższa poprzeczkę i dorobku wychowanków Miejskiego Ośrodka Kultury. Na scenie wystąpiły również zespoły „Oni” i „Chłopcy z Placu Broni”. Jednak z pewnością największą przyjemność artystyczną sprawiła wszystkim Władysława Wdowiczenko, solistka filharmonii w Odessie, która zaprezentowała repertuar Anny German. Dzięki niebywałemu podobieństwu wokalnemu do jednej z największych ikon muzyki polskiej odbył się niezapomniany koncert. Na Ukrainie artystka uznawana jest za sobowtóra naszej śpiewaczki, która jak wiadomo zrobiła oszałamiającą karierę w ZSRR i do dziś jest czczona w Rosji i u naszych wschodnich sąsiadów. Głos pani Włady znamy z niedawno emitowanego w tv filmu o Annie German.
Dzieci jak zwykle miały w parku co robić, gdyż nie brakowało rozrywek, słodyczy, kiełbasek pieczonych nad ogniskiem, a przede wszystkim wspaniałej pogody i czasu spędzonego z mamą, tatą i przyjaciółmi.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie