Niezwykle sympatyczne spotkanie miało miejsce w pruszkowskiej Cafe Malvi przy ul. B. Prusa 35 w piątek, 20 lipca.
Gościem był pruszkowianin, absolwent Liceum im. T. Zana, informatyk, autor opowiadań i trzech książek – kryminałów Bartosz Szczygielski. Dokładnie dwóch książek – „Aorta” (napisanej w 1,5 roku) wydanej w ub. roku i dopiero co znajdującej się na rynku – „Krew” (napisanej w 8 miesięcy) (wydawnictwo WAB); ta trzecia, wspomniana będzie w sprzedaży od 17 października br. Tempo niezwykłe, co aż dziwi, bo Szczygielski barwnie opowiadając o swej pracy twórczej przyznał się „bez bicia”, że pisać specjalnie nie lubi i przychodzi mu to z niejakim trudem… Jaki jest efekt jego pracy, musicie Państwo sprawdzić sami, udając się do naszych księgarń i bibliotek tym bardziej, że akcja pierwszej powieści dzieje się w naszym mieście w okresie „mafii”, drugiej – na terenie szpitala tworkowskiego. Wracając do namiętności pisarza – kryminalistyki, to wygrał on przed laty wrocławski konkurs na takie opowiadanie i tak to się zaczęło. Potem były liczne opowiadania – od kwartalnika „QFant”, na innych periodykach kończąc. Szczygielski dość szczegółowo opowiadał o swym warsztacie mocno dociskany przez publiczność, m.in. przez dyrektor MOK – Ewę Sowę. Całość zorganizowało stowarzyszenie Wspólnie Pruszków Rozwijamy, spotkanie prowadził i zebranych kawą częstował jego szef – Paweł Makuch.
ADAM ST. TRĄBIŃSKI
Foto. T. Malczyk
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie