Reklama

Iga przegrała

Iga przegrała de facto gładko z Sabalenka mecz o final, pomimo wygrania drugiego seta. Dwa wysoko przegrane sety 2:6 i 1:6. Przegrała 6 gemów ze swoim serwisem.

Ma ciągle te same błędy szloleniowe, których nie widzą „eksperci” w tym trener:

  1. De facto ma tylko b. dobdry topspin forehand ale bity schematycznie po krosie.
  2. Nie ma zupełnie szlajsów z obu stron, czym przyjmuje się serwy.
  3. Serwis ma niepewny a drugi nawet b. słaby. Swoje gemy serwisowe gra po 7 minut, gdy przeciwniczki grają po 2 minuty.
  4. Nie widać u niej by grała taktycznie.
  5. Każdą piłke wali ryzykownie pod linie i outuje.
  6. Nie rozgrywa pilek. Np. Sabalenkę powinna plasowaną piłk gonić po rogach a nie grać na środek jak kiedyś Aga.
  7. Gubi się jak przeciwniczka kończy ją płaską silną piłką jak Sabalenka.
  8. Za dużo psuje łatwych pilek a potem je „walecznie” odrabia, nie szanuje piłki.
  9. Jest zbyt pewna siebie. Spieszy się z grą a nie rozważa jak zagrać.

Owe uwagi dotyczą bardziej trenera aniżeli zaodniczki, że nie trenuje ją dobrze.

To są uwagi wobec zawodniczki nr 1 w świecie. Pod względem subiektywnym cieszy nawet półfinał polskiej zawodniczki.

A.T.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do